czwartek, 31 grudnia 2020

Bycze spółki po dziewiątym roku walki z rynkiem

Ostatnią sesję roku mamy za sobą, czyli czas najwyższy na podsumowanie minionych dwunastu miesięcy w portfelu "Byki". Miniony rok przejdzie do historii - mieliśmy rok ekstremów, który dla bardzo aktywnych traderów powinien być udanym okresem. Dla inwestorów długoterminowych oraz traderów pozycyjnych podążających za trendem (według tej strategii zarządzam tym portfelem), był to z kolei bardzo wymagający rok. Nie lubię, kiedy na rynkach panuje podwyższona zmienność - najlepiej zarabiam w "nudnych okresach, kiedy nic się nie dzieje". Mimo tego rok zakończyłem znacznie lepiej niż rynek, co prawda sama końcówka nie była dla mnie zbyt udana, ale w ujęciu całego roku mimo tego zakończyłem rok na zadowalającym plusie: w 2020 portfel "Byki" zyskał 12,08%, podczas gdy benchmark (WIG) w tym samym czasie cofnął o -1,39%. Moja średnioroczna stopa zwrotu po dziewiątym roku walki z rynkiem wynosi teraz 14,51% (szeroki rynek w tym samym czasie wzrastał w skali roku o średnio 4,66%):


Na wykresie porównującym moje wyniki do szerokiego rynku wygląda to następująco:

Całościowa stopa zwrotu portfela wynosi więc 238,42%, WIG w tym samym czasie zyskał 50,72%. Celem na kolejny rok jaki sobie postawię to ponowne wyjście powyżej 15% zysku (w skali roku). Patrząc na dotychczasowe osiągnięcia plan jest dosyć ambitny, gdyż wysoką średnioroczną stopę zwrotu zawdzięczam bardzo agresywnym tradingu podczas pierwszych dwóch lat (2012 portfel zyskał 34,1%, a w 2013 40,7%). Oznacza to, że ponownie powinienem zwiększyć wartość zaangażowaną w akcje gotówkę (co w sumie planuję już od dłuższego czasu). Ostatnie pięć lat to stały udział gotówki w okolicach 50% i obecnie nie wygląda to inaczej:

Przechodząc do transakcji jaki wykonałem w 2020 roku - całość można prześledzić w historii dostępnej w zakładce "Portfel Byki (akcyjny)". Dlatego nie będę się powtarzał, tylko ponownie wrzucę same wykresy z naniesionymi momentami transakcji, aby również po czasie lepiej ocenić czy wybrany moment zamknięcia pozycji był udany:

Wracając jeszcze na chwilę do przeszłych transakcji: w grudniu kupiłem i sprzedałem CDR - trade ten omówiłem w oddzielnym wpisie, który można przeczytać tutaj: "omówiona transakcja na akcjach CdProjekt". Pozostałe transakcje z 2020 roku wykonałem na spółkach, które ponownie (po sprzedaży) wróciły do portfela, dlatego te przedstawię wraz obecnymi pozycjami:

sobota, 26 grudnia 2020

Cerence (CRNC)

Czy ta spółka będzie gwiazdą nowej dekady?
26.12.2020

Na początku listopada przedstawiłem spółkę, którą uważam za bardzo interesującym kandydatem do zwielokrotnienia swojej inwestycji: Fiverr International. Dzisiaj przedstawię kolejnego kandydata, który możliwie przyniesie swoim inwestorom kilkaset, może nawet kilka tysięcy procent zysku: Cerence.

Zanim jednak przełączysz na swój rachunek brokerski i w euforii kupisz spółkę w której obiecujesz sobie bardzo wysokie zyski, chciałbym ostudzić Twoje emocje i podkreślić, że tego rodzaju inwestycję spostrzegać należy jako wysoko spekulacyjną z dużymi szansami ale również i z podwyższonym ryzykiem - myślę, że korekty przekraczające 50% są tu zaprogramowane (niemalże pewne) i należy to mieć na uwadze.

Przechodząc do analizy nowej spółki: Cerence jest wiodącym na świecie dostawcą asystentów samochodowych, który tworzy inteligentne systemy użytkowania pojazdów. Firma współpracuje z różnymi markami samochodowymi dostarczając im oprogramowanie do sterowania głosowego, nawigacji, komunikacji oraz mediów. Oprócz poleceń głosowych, Cerence opracowała systemy w których użytkownik pojazdu steruje mediami za pomocą gestów (np. podgłośnienie radia). Dodatkowo wykorzystanie sztucznej inteligencji w połączeniu z przetwarzaniem danych w chmurze ułatwić ma wdrożenie nowych systemów informatycznych, które przyczynić się mają do zwiększenia jakości i wygody korzystania z samochodu przyszłości.

Skomputeryzowanie samochodów zdaje się być trendem, który dopiero zaczyna się rozwijać. Według szacunków, sektor ten do 2025 roku, będzie rósł o średnio 45% rocznie i jako, że firma ta jest liderem rynku (według własnych danych ok. 50% wszystkich nowo wyprodukowanych samochodów posiada technologię jaką dostarczył Cerence), spółka może mieć przed sobą jeszcze bardzo dobrą przyszłość


Przychody firmy pochodzą od dwóch źródeł: są to z jednej strony usługi związane z przetwarzaniem danych w chmurze i z drugiej sprzedawane licencje do oprogramowania jakie dostarczają. Podział geograficzny podzielony z kolei jest na kraje w których znajdują się najwięksi producenci samochodów: 


Spadek w 2020 roku wyników (w stosunku do 2019) powiązany jest oczywiście z kryzysem pandemicznym w którym produkcja nowych samochodów spadła. Jednak uważam, że jest to efekt "jednorazowy" i firma w następnych latach ponownie z bardzo dużym prawdopodobieństwem zacznie wykazywać wzrosty. 
 

Sama "jakość" osiąganych wyników finansowych wygląda przyzwoicie (niska liczba punktów (6/15) wynika z braku danych do wyliczeń - firma od zaledwie jednego roku notowana jest na giełdzie, a uwzględniane są osiągnięcia w ujęciu kilkuletnim). Jednak mimo działania w silnie rozwijającym się segmencie, przyszyły wzrost powiązany będzie z produkcją nowych samochodów i większy wzrost wyników (w stosunku do liczby wyprodukowanych samochodów) przychodzić będzie wraz z wprowadzaniem na rynek nowych produktów (obecnie trwa praca nad projektami, które noszą nazwy: cabin monitoring, voive clone, data brokerage/monetization i car-life). W ujęciu trzyletnim średnioroczny wzrost obrotów wyniósł 15%, co na spółkę, która miałby w krótkim czasie (parę lat) wzrosnąć kilkukrotnie nie jest wysoką wartością, jednak uwzględnia ona kryzys pandemiczny, który jak pisałem już wyżej zaliczać należy do efektu "jednorazowego". 

Przechodząc do punktów, które mogą zagrozić firmie: obecnie ok. 50% procentowy udział w sektorze daje spółce pozycję lidera, jednak sektor ten jest jeszcze młody i wraz z jego dalszym rozwojem mogą pojawić się konkurenci - najwięksi to moim zdaniem Apple i Alphabet (Google), którzy ze względu na ich samą wielkość rynkową byliby w stanie szybko zdobyć dużą część sektora dla siebie. Kolejnym punktem zagrożenia może być wrogie przejęcie - ogólnie punkt ten jest pozytywny, jednak w przypadku inwestycji pod scenariusz na wzrost kursu o kilkaset procent, przejęcie to może ograniczyć przyszłe zyski. Na końcu obecna sytuacja na wykresie:

CRNC 24.12.2020 - 108,11 $

Główny trend spółki jest wzrostowy, ale trend ten jest jeszcze bardzo młody. Obecna kapitalizacja rynkowa na poziomie ok. 4 mld. $ wskazuje, że potencjał do dalszych wzrostów może jeszcze być bardzo duży (mała spółka ma łatwiej z zdobywaniem większej części sektora i może rosnąć szybciej niż sektor w którym działa). Najbliższe wsparcia tworzą poziomy ostatnich punktów zwrotnych, tj. 95 $, 81 $, ok. 60 $ i 45 $. Więcej informacji do firmy poniżej:

czwartek, 17 grudnia 2020

Hannon Armstrong Sustainable Infrastructure Capital (HASI)

 
Hannon Armstrong Sustainable Infrastructure Capital jest REIT'em, który zapewnia kapitał i usługi projektom związanym z infrastrukturą na rynku odnawialnych źródeł energii. Projekty obejmują między innymi efektywność energetyczną, które zmniejszają zużycie energii lub koszty obiektu (budynku). Kapitalizacja funduszu inwestycyjnego wynosi ok. 4,35 mld. $, zatrudniają 60 pracowników i zyskami dzielą się w formie dywidendy, która przy obecnym kursie wynosi ok. 2,3%. Notowana na giełdzie od 2013 roku przyniosła ona swoim udziałowcom blisko 24% zysku w skali roku, oznacza to, że uzyskana stopa zwrotu w ostatnich ok. ośmiu latach wynosi niecałe 700%. 


"Jakość" bilansu wygląda przyzwoicie, jednak zmienność kursu akcji może troszeczkę odstraszać - w trakcie marcowego krachu spadek sięgnął ponad 60%. Późniejsze odrobienie tej przeceny nastąpiło jednak dosyć szybko - od tamtego dołka kurs wzrósł o blisko 300%. Sama wycena znajduje się obecnie na ponadprzeciętnie wysokim poziomie, co oznacza, że ryzyko do większej korekty oceniam teraz na większe. Mimo tego wyniki spółki w ostatnich pięciu latach skokowo wzrastały, co dobrze można sprawdzić na historycznym wskaźniku ceny do zysków:


Oznacza to, że pod tym względem wycena ta mimo silnie rosnącego kursu akcji spada. Zysk netto w 2015 roku wynosił 8 mln. $, w 2017 roku już 31 mln. $, natomiast w 2019 ponad 81,5 mln. $! Więcej danych wraz z prognozami analityków poniżej:


Przechodząc do wykresu - pod względem technicznym trend w ostatnich niecałych dziesięciu miesiącach jest wyraźnie wzrostowy i w ujęciu tradingowym powinno się teraz rozgrywać dalszy wzrost kursu akcji:

HASI 16.12.2020 - 59,61 $

Zlecenie obronne warto przesuwać przy tym wraz z kontynuacją tego trendu - orientować można się po poprzednich punktach zwrotnych, które znajdują się w okolicach 52, 46 i 43 $. Licząc więc od obecnych poziomów, maksymalne ryzyko przy wychodzeniu poniżej 43 $ wyniesie lekko ponad 25%. Bardziej wąskie zlecenia (niż te najbliższe do 52 $) uważam za ryzykowne - zmienność może spowodować, że trend opuścimy zbyt wcześnie. Pozostałe informacje do spółki tradycyjnie na końcu artykułu:

niedziela, 13 grudnia 2020

Amgen (AMGN)

 Inwestowanie w klasyki
13.12.2020

Dawno nie dodawałem na bloga analizy spółek, które wśród inwestorów długoterminowych uznawane są za klasyków więc nadrobię to dzisiejszym wpisem - Amgen. Firma jest biofarmaceutycznym przedsiębiorstwem z USA, jej obecna kapitalizacja rynkowa przekracza 132 mld. $ i zatrudnia w sumie 23 400 pracowników. Spółka powstała w 1980 roku i ma bardzo bogatą w wydarzenia historię, ale nie będę ją przytaczał tylko skupię się na jej przyszłym potencjale w oparciu o wyniki finansowe.

Amgen jest klasycznym przedstawicielem spółek typu value - działa w rozwiniętym sektorze, ma wysoką kapitalizację, rośnie w umiarkowanym tempie, fundamentalnie rynek nie próbuje wyceniać kolejne kilkadziesiąt lat, tzn. że nie jest tak droga i płaci przyzwoitą dywidendę, która przy obecnym kursie wynosi 2,81%. Średnioroczna podwyżka wypłaty dywidendy z ostatnich 5 lat wynosi 18,7%, ale tempo tych podwyżek wyraźnie zwalnia. Sama wycena jak wspomniałem utrzymuje się na w miarę stabilnym poziomie i w cale nie jest ona tak wysoka.


Niższa wycena wynika głównie z niższego tempa rozwoju firmy - same obroty w ostatnich 10 latach rosły średnio z roku na rok o 4,8% (poniżej średniej rynkowej), plusem z kolei jest wysoka marża netto, która przekracza 25,8% (powyżej średniej rynkowej). Więcej odnośnie informacji dotyczącej "jakości" bilansu poniżej:


Średnioroczna stopa zwrotu kursu akcji z ostatnich 10 lat wyniosła 14,9% i jeśli dotychczasowa średnia wycena spółki się utrzyma i tempo wzrostów wyników finansowych również nie straci znacząco na dynamice, oczekiwać można, że w następnej dekadzie akcje w skali roku wzrastać będą średnio o ok. 13%. Przechodząc dalej do wykresu spółki - akcje są dosyć zmienne i regularne 15% korekty można próbować wykorzystywać celem przyłączenia do głównego trendu wzrostowego, który od początku lat 80 XX wieku jest wzrostowy:

AMGN 11.12.2020 - 227,40 $

Najbliższe wsparcie dla kursu tworzy poprzedni dołek korekty, który wypadł podczas "koronawirusowego" krachu przy cenie ok. 180 $. Po drugiej stronie najbliższy opór również znajdziemy przy poprzednim poziomie zwrotnym - najwyższym dotychczasowym poziomie przy cenie ok. 260 $ za akcję. W długim ujęciu uważam, że każde większe cofnięcie można próbować wykorzystywać do zakupów. Więcej informacji do firmy tradycyjnie na końcu analizy:

środa, 9 grudnia 2020

Equinix (EQIX)

Dla osób, które nadal szukają prezentu świątecznego - na kilka dni obniżyłem cenę i moją książkę "Giełda, inwestycje, trading" zamówić można teraz 15% taniej. Do sklepu z promocją przejdziesz klikając na poniższe zdjęcie:

Przechodząc do dzisiejszego tematu wpisu, przedstawię kolejny REIT, który działa w sektorze technologicznym - Equinix. Firma specjalizuje się w połączenia internetowych i centrach danych. Jest liderem na rynku kolokacyjnych centrów danych, posiadając 210 centrów danych w 25 krajach na pięciu kontynentach. Powstała w 1998 roku, zatrudnia 8378 pracowników i na wagę rynkową przynosi ponad 60 mld. $, co czyni ją największą tego rodzaju firmą na świecie. Jako REIT interesująca dla osób szukających stały pasywny przypływ pieniężny z tytułu dywidendy, przy EQIX dane te przedstawiają się następująco:


 
Obecna stopa dywidendy przekracza 1,5%, co z historycznego ujęcia jest poniżej średniej (ona w ujęciu pięcioletnim wynosi ok. 2%). Oznacza to, że pod tym względem obecna cena akcji jest troszkę zawyżona. W ujęciu długoterminowym do czynienia mamy z spółką silnie rozwijającą się - średnioroczny wzrost obrotów z ostatnich 10 lat przekracza 20% (z roku na rok), a w ostatnich trzech latach tempo to wyraźnie spadło (do ok. 8,1% wzrostu), co ale według prognoz analityków jest tylko efektem jednorazowym:

Długoterminowy trend wzrostowy wyniki finansowe pozostają w trendzie wzrostowym, co również potwierdza kurs akcji, który w ostatnich 10 latach wzrastał średnio o ponad 23%. Więcej informacji dotyczących "jakości" osiąganych wyników poniżej:


W ostatnich dwóch miesiącach cena kursu akcji spada, co jest efektem korekty, która oczyszcza cenę z ponadprzeciętnie wysokiej wyceny. Poprzednie korekty przekraczały 30%, co przy obecnej która nie sięgnęła jeszcze 20% oznacza, że można oczekiwać dalszego spadku. Długoterminowo spadki te uważam, za interesującą okazję do inwestycji - główny trend wzrostowy pozostaje aktualny:

EQIX 08.12.2020 - 697,46 $

W przypadku wystąpienia dłużej utrzymującej się korekty na szerokim rynku (bessy), założyć trzeba, że Equinix doświadczy większego cofnięcia od średnio-rynkowej - dotychczas okresy te charakteryzowały się większymi spadkami na spółce. Oznacza to, że firmę kategoryzuję do spółek bardziej agresywnych, z podwyższonym ryzykiem. Więcej danych do firmy wraz z wynikami finansowymi z minionej dekady, tradycyjnie na końcu artykułu:

niedziela, 6 grudnia 2020

CoStar Group (CSGP)


CoStar Group jest dostawcą usług informacyjnych, marketingowych i analitycznych dla branży nieruchomości komercyjnych w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Kanadzie, Hiszpanii, Francji i Niemczech. Firma założona została w 1987 roku i zatrudnia dzisiaj 4337 pracowników, przynosząc na wagę rynkową ponad 34 mld. $ kapitalizacji. Spółka ze względu na stabilny trend wzrostowy interesująca zarówno dla trend-followerów jak i inwestorów długoterminowych. Kurs akcji w ujęciu dziesięcioletnim wzrastał w skali roku średnio o ponad 31%, co stanowi ponad 1500% zwrotu z inwestycji. Trend ten oczywiście potwierdzony wynikami finansowymi, w których obrót w 10 letnim ujęciu wzrastał średnio o 20,91% (z roku na rok) i to przy jednoczesnym wzroście marży operacyjnej. Prognozy do spółki również wyglądają obiecująco - według analityków zysk netto po ciężkim 2020 roku ponownie będzie wzrastać:


Sam charakter trendu akcji umiarkowanie zmienny - w ciągu dziesięciu lat cena od swoich historycznych szczytów oddaliła się cztery razy, najwięcej w 2014 roku, kiedy kurs skorygował bardzo wysoką wycenę spółki:

CSGP 04.12.2020 - 891,70 $

Obecna wycena również na ponadprzeciętnie wysokim poziomie, co oznacza, że ryzyko do ponownego cofnięcia ceny akcji jest teraz wyższe. Jednak wraz z pojawieniem się tej korekty, od strony fundamentalnej nie widzę powodów, dlaczego by z niej nie skorzystać - wyniki finansowe stabilnie pną się do góry. Pozostaje jednak ryzyko spadkowe wynikające z amerykańskiego rynku nieruchomości, gdzie spółka czerpie swój największy dochód:


Stany Zjednoczone stanowią ponad 97% całkowitych przychodów spółki. Porównanie wyników z 2018 do 2019 roku wypada bardzo pozytywnie, jednak porównanie 2019 do 2020 roku wypadnie już troszeczkę gorzej, co "podziękować" można częściowym zamknięciem gospodarki podczas pandemii koronawirusa. Efekt ten należy jednak kategoryzować do "jednorazowych zdarzeń", co również odzwierciedla kurs akcji - po marcowym krachu, cena akcji ponownie notuje w okolicach historycznych szczytów. Więcej informacji do spółki, tj. pozostałe wskaźniki finansowe wraz wynikami z minionej dekady na końcu artykułu:

piątek, 4 grudnia 2020

Verisk Analytics (VRSK)

Od marca kurs wzrósł o blisko 70%, a wycena fundamentalna w oparciu o przychód bez zmian
04.12.2020

Szukałem spółek, które od marcowego krachu w kursie akcji wzrosły o min. 50% i jednocześnie w swojej wycenie fundamentalnej nie stały się droższe. Pierwszą spółką, która te kryteria spełnia to Verisk Analytics, firma zajmująca się analizą danych i oceną ryzyka w sektorze finansowym oraz ubezpieczeniowym. Data założenia sięga 1971 rok i wraz z publiczną ofertą na giełdzie w 2009 roku została przekształcona w holding, w której podczas IPO jedyną spółką, która nie sprzedała swoich udziałów na debiucie była Berkshire Hathaway Warrena Buffetta. Obecna kapitalizacja rynkowa VRSK wynosi ok. 31 mld. $ i zatrudniają w sumie 9060 pracowników. 


Wyniki finansowe spółki wyglądają bardzo dobrze - obroty oraz zysk netto utrzymują trend wzrostowy. Dodatkowo dochodzi dywidenda, która od jednego roku wypłacana jest akcjonariuszom - przeznaczają na nią ok. 26% wypracowanych zysków i przy obecnym kursie wynosi ona 0,56%. Oznacza to, że do kolejnych podwyżek wypłaty dywidendy jest jeszcze dużo miejsca i jako, że dopiero od niedawna się nią dzieli, akcjonariusz ma możliwość uczestniczenia w podziale przychodami niemal od samego początku (spółka zapowiedziała, że dywidenda ta będzie co roku podwyższana).

Spółkę ze względu na stabilne wyniki oraz umiarkowany przyrost obrotów, który w minionych 10 latach wzrastał średnio o 9,76% rocznie (z roku na rok), kategoryzuję do akcji typu value. Kurs akcji od debiutu (który miał miejsce w okolicach dołka rynkowej bessy z 2009 roku) wzrósł do dzisiaj o niecałe 800%, co w ujęciu dziesięcioletnim stanowi 19,78% przyrostu ceny w skali roku. Mówiąc inaczej - trend wzrostowy sugeruje dobrą przyszłość, które również potwierdzają oczekiwania analityków co do wyników finansowych:
 


Przechodząc do wykresu: trend kursu stabilnie wspina się do góry i największa dotychczasowa korekta wystąpiła podczas marcowego krachu, gdzie spadek przekroczył 32% (zbliżone obsunięcie do rynkowej przeceny):

VRSK 03.12.2020 - 194,41 $


Poprzednie cofnięcia ledwo sięgały 20%, co czyni firmę przyjemną do inwestycji długoterminowej - podczas przyszłej bessy, możliwe więc są spadki zbliżone do rynkowych, a w trakcie hossy kurs wyraźnie wyprzedza indeks. Więcej informacji do firmy tradycyjnie zamieszczam na końcu artykułu wraz z osiągniętymi wynikami finansowymi z minionej dekady:

wtorek, 1 grudnia 2020

Bycze spółki po listopadzie 2020

Przed nami ostatni miesiąc roku, więc czas na podsumowanie wyników w portfelu "Byki" z listopada. Niestety pasa siedmiu zyskownych miesięcy z rzędu została przerwana i to w miesiącu w którym rynek odnotował jedno z najlepszych miesięcy w swojej historii. Rok 2020 jest więc rokiem ekstremów - w marcu rynek zanotował największy krach ostatnich dziesięcioleci, a w listopadzie największe odbicie. Odbicie to przyszło z rotacją sektorową, która pojawiła się po informacji o szczepionce na COVID - po niej spółki najbardziej dotknięte kryzysem silnie odbiły, a spółki zyskujące na digitalizacji straciły (pisałem o tym trzy tygodnie temu, link: "Czy kapitał właśnie migruje ze spółek typu growth do value?"). Portfel "Byki" w tym czasie składał się głównie ze spółek zyskujących na digitalizacji i dlatego nie skorzystałem z odbicia. Jednak dotychczas był to tylko efekt jednorazowy, tzn. poprzednie siedem miesięcy portfel mój stale powiększał przewagę nad rynkiem. Jeśli ale nowy podział sił utrzymywać się będzie dłużej - wtedy się do nowych warunków ustosunkuję. Cała historia wartości portfela na tle benchmarku (WIG) na poniższym wykresie:


Przechodząc do składu portfela: w listopadzie dokupiłem jedną nową spółkę i jest to LiveChat Software (o informacji zakupu jak zwykle informowałem - screen niżej). Pozostałe spółki, które już wcześniej w portfelu gościły, nadal się w nim znajdują i są to 11bit Studios, Tens Square Games oraz Dino Polska.


Na wykresie sytuacja na posiadanych przeze mnie polskich spółkach przedstawia się teraz następująco:

czwartek, 26 listopada 2020

Simulations Plus (SLP)

Szukałem małe spółki z dużym potencjałem i tak trafiłem na firmę Simulations Plus, która opracowuje oprogramowanie do modelowania i symulacji wchłaniania, dystrybucji, metabolizmu i wydalania toksyczności dla przemysłu farmaceutycznego i biotechnologicznego, chemii przemysłowej, kosmetyków i składników żywności. Oczywiście nie znam się na tego rodzaju tematach i nie potrafię dokładniej wyjaśnić jak wygląda praca jaką firma się zajmuje, ale znam się za to na liczbach i patrząc po wynikach jakie spółka w ostatnich latach zdołała osiągnąć można śmiało stwierdzić, że tym czym się zajmują przynosi odpowiednie efekty finansowe. Nie uważam, że dokładne zrozumienie modelu biznesowego firmy jako kryterium do inwestycji w spółkę jest wymagane - wiem, że w tej kwestii nie każdy się ze mną zgodzi. Jednak zdecydowana większość firm prowadzi swoją działalność w tak zawiły sposób, że mało kto będzie w stanie wytłumaczyć na czym ona faktycznie polega. Przykładem mogą być skomplikowane sprawozdania finansowe banków, spółek biotechnologicznych, niektórych REIT'ów i fintechów.

Firma Simulations Plus powstała w 1996 roku, zatrudniają tylko 129 pracowników i na wagę przynoszą ok. 1 mld. $ kapitalizacji rynkowej. Licząc od dołka 2009 roku, kurs akcji wzrósł 100 krotnie (o niemal dokładnie 10 000%), w ujęciu 10 letnim jest to 34,31% średniorocznego wzrostu ceny. Spółka również wypłaca dywidendę (przy obecnym kursie wynosi ona 0,43%), na którą przeznaczają ok. 46% wypracowanych zysków. Kolejnymi plusami są bardzo wysoka marża netto (ok. 26%), brak zadłużenia oraz wysoki średnioroczny wzrost obrotów, który w minionych dziesięciu latach wyniósł ok. 14,5% (z roku na rok). Wśród minusów z kolei widzę stałą podwyżkę dostępnych w obrocie akcji (ale na kurs najwyraźniej nie miało to dużego wpływu) oraz ponadprzeciętnie wysoką wycenę. Firma dywersyfikuje się zarówno pod względem geograficznym jak i pod względem źródeł przychodu, których podział wygląda następująco:


Przechodząc do sytuacji technicznej: akcje, które w jedną dekadę wrosły o kilka tysięcy procent oczywiście regularnie doświadczają głębsze cofnięcia. Korekty przekraczające 30% są naturalnym elementem trendu spółki i obecnie właśnie w takiej korekcie się znajdujemy:

SLP 26.11.2020 - 55,43 $


Potencjalne poziomy zwrotne wyznaczone na podstawie price action zaznaczyłem na wykresie - najważniejsze wsparcie tworzy strefa 40-42 $ za akcję. Ważniejszy opór znajdziemy z kolei na dotychczasowym historycznym szczycie cenowym spółki - cena ok. 78 $. Główny trend wzrostowy mimo bardzo dobrej historii (przypomnę, że akcje za sobą mają ok. 10 000% wzrostu w jedną dekadę) dalej pozostaje aktualny. Potencjał do większych wzrostów może być nadal duży, gdyż mają jeszcze sporo miejsca zdobycie kolejnych części sektora w którym działają (kapitalizacja firmy wynosi zaledwie 1 mld. $ - "zaledwie" na amerykańskie warunki). Jednak pamiętać należy, że spółkę w ujęciu długoterminowym lepiej kategoryzować do bardziej spekulacyjnych. Więcej danych, tradycyjnie na końcu:

wtorek, 24 listopada 2020

Five9 (FIVN)

W cztery lata +4700% zysku w kursie akcji - jak długo takie tempo wzrostu będzie utrzymywane?
24.11.2020

Czas na przedstawienie nowej spółki do tradingu pozycyjnego - Five9. Firma ta jest wiodącym w branży dostawcą rozwiązań w zakresie centrów kontaktowych w chmurze, zapewnia automatyzację przepływu pracy i optymalizację siły roboczej wykorzystując przy tym sztuczną inteligencję. Obecna kapitalizacja rynkowa spółki wynosi 9,6 mld. $ i zatrudniają w sumie 1210 pracowników.  

W minionych czterech latach kurs akcji wzrósł o niesamowite 4700% i co ważniejsze w bardzo stabilnym trendzie, który bardzo ułatwia zarządzanie ryzykiem:

FIVN 23.11.2020 -  148,52 $

Najgłębsze korekty podczas trwania zapoczątkowanego w 2016 roku trendu, sięgały maksymalnie trzydzieści kilka procent. Informację tą można wykorzystać do szerokiego zlecenia obronnego w której, rozgrywa się trwający charakter trendu - kiedy cofnięcie kursu akcji przekroczy 40%, dotychczasowy charakter trendu się zmienia. Fundamentalnie rynek wycenia firmę w oparciu o dynamikę wzrostową obrotów, które w minionych trzech latach rosły średnio o ok. 22% rocznie. Według prognoz wzrosty te nadal będą trwały i do 2022 roku wzrosnąć mają o ok. 80%:

Pozostałe dane finansowe również mają pozytywny trend, jednak przechodząc do zysku netto, analitycy oczekują, że długo na nie jeszcze poczekamy - w 2022 roku strata ma wzrosnąć do ok. 62 mln. $. Więcej danych dotyczących "jakości" wyników poniżej:

Firma jako silnie rozwijająca się spółka oczywiście nie wypłaca dywidendę, dosyć wysoko lewaruje swoją działalność (dług) i stale co roku rozwadnia udziały akcjonariuszy. Mimo tego kursie to nie przeszkodziło - średnioroczny wzrost ceny akcji od chwili giełdowego debiutu (w 2014 roku) przekracza 56%! Rynek rozgrywa bardzo pozytywną przyszłość firmy, jednak moim zdaniem jest jeszcze troszkę za wcześnie aby móc ocenić jaki sukces firma ma przed sobą. Dlatego Five9 widzę jako spółkę interesującą tylko do tradingu - tak długo jak trend trwa, tak długo można na nim zarobić i ze względu na bardzo wysoką stabilność wzrostów, można trwający trend bardzo dobrze rozgrywać (pod względem zarządzania ryzykiem). Więcej danych tradycyjnie na końcu artykułu:

sobota, 21 listopada 2020

DexCom (DXCM)

Promocja nowego wydania mojej książki "Giełda, inwestycje, trading" jeszcze trwa - okazja do zaoszczędzenia 20% dalej jest aktualna - klikając na poniższe zdjęcie przejdziesz do sklepu:

Dzisiejszy wpis poświęcę spółce, która dystrybuuje, produkuje i opracowuje systemy do ciągłego monitorowania poziomu glukozy. Zajmuje się więc rozwiązywaniem problemów współczesnego świata w aspektach związanych z cukrzycą (liczba ludzi z cukrzycą stale rośnie) - mowa o firmie DexCom. Kapitalizacja spółki przekracza 30 mld. $, rosną bardzo dynamicznie i od minionego roku po raz pierwszy wypracowali zysk netto.


Jednak jako spółka silnie rozwijająca się powinno się firmę w pierwszej linii analizować w oparciu o dynamikę wzrostową, nie w oparciu o stabilność finansową. DexCom w ostatnich 10 latach powiększał obroty z roku na rok o średnio 47,8%, zdobywając tym dużą część rynku na którym działają. Tym samym naturalne możliwości do dalszej ekspansji maleją i w ostatnich trzech latach dynamika ta zwolniła - spółka rosła średnio z roku na rok o 23% (co nadal jest bardzo wysoką wartością). Oznacza to, że raczej nie można liczyć na kontynuację dotychczasowego tempa wzrostów kursu akcji - ostatnie 10 lat to średnioroczny wzrost ceny równy 38,85% i myślę, że w następnej dekadzie wzrosty te będą dużo niższe (ale dalej pozostanie na drodze wzrostowej). 

DXCM 20.11.2020 - 316,47 $


Firma, która tak dynamicznie rosła (od dołka w 2009 roku wzrosła o ponad 20 000%) oczywiście miała po drodze liczne korekty, które w głębokości spadków przekraczały 40%. Obecnie od historycznego szczytu oddaliła się o ponad 30% i patrząc na poprzednie zejścia należy być przygotowanym na to, że korekta się jeszcze pogłębi. Istotny poziom wsparcia tworzy cena 180 $ - poziom ten stanowi tzw. lukę ucieczki, która może jeszcze zostać przetestowana. Spadek do tych okolic oznacza spadek ceny o ponad 60% od historycznego szczytu i o ok. 40% od aktualnego kursu. Więcej danych do firmy tradycyjnie na końcu artykułu:

czwartek, 19 listopada 2020

S&P Global (SPGI)

Na wstępie przypomnę, że trwa promocja drugiego wydania mojej książki "Giełda, inwestycje, trading", w której można zaoszczędzić ponad 20%. Nowe wydanie wzbogacone zostało o kilkanaście dodatkowych stron oraz nową, twardą okładkę. Książka dostępna jest w sklepie, do którego przejdziesz klikając na poniższy link:

Zamów książkę "Giełda, inwestycja, trading" 20% taniej ->

Przechodząc do głównego tematu wpisu, przedstawię dzisiaj spółkę, która na liście "Najlepszych Spółek Świata" plasuje się na dosyć wysokim miejscu: S&P Global. Firma powstała w 1917 roku i oferuje różnorodne usługi finansowe. Obecna kapitalizacja firmy przekracza 80 mld. $ i zatrudniają w sumie 22 500 pracowników. Długoterminowe ujęcie fundamentalne wygląda bardzo "zdrowo", szczególnie w ostatnich kilku latach, spółka stabilnie rok w rok zwiększała obroty oraz zysk netto:


Firmę zaliczać można więcej do spółek typu value, o czym świadczy przede wszystkim sektor w którym działa, kapitalizacja rynkowa oraz stabilność osiąganych wyników finansowych. SPGI również dzieli się zyskami w formie dywidendy, która przy obecnym kursie wynosi 0,8%. Stopa dywidendy wydaje się niska, jednak uwzględniając przy tym 47 letnią historię nieprzerwanych podwyżek, kurs z uwzględnieniem dywidendy nie wynosiłby dzisiaj 337 $, tylko ponad 10 000 $, a zainwestowane w 1980 roku 1000 $, dzisiaj warte jest blisko 200 000 $!

Mimo tych pozytywów, obecna wycena spółki jest dosyć wysoka, co ale przy nabywaniu "jakości" nie powinno dziwić. Technicznie trend kursu akcji regularnie doświadcza głębszej korekty, jednak jest to zdrowy elementem trendu, który oczyszcza się z skrajnych przewartościowań:

SPGI 19.11.2020 - 337,65 $


Uważam, że każde większe cofnięcie jest okazją do inwestycji długoterminowej i również w krótszym okresie czasowym okresy wzrostów można świetnie wykorzystywać do tradingu, gdyż mają one dosyć stabilny charakter. Więcej danych do spółki, tradycyjnie na końcu artykułu:

wtorek, 17 listopada 2020

Kinsale Capital Group (KNSL)

Na sam początek, krótka informacja, że drugie wydanie mojej książki "Giełda, inwestycja, trading" już jest dostępne w blogowym sklepie i można ją teraz przez kolejne dni zamówić po niższej o 20% cenie. Nowe wydanie wzbogacone zostało o kilkanaście nowych stron, nową, twardą okładkę i kilka odświeżeń. Do sklepu przejdziesz klikając na poniższy link:

Zamów książkę w promocyjnej cenie ->

Przechodząc do głównego tematu dzisiejszego wpisu, przedstawię następną spółkę, która w mojej ocenie może stać się obiecującą firmą do inwestycji długoterminowej: Kinsale Capital Group.


Firma na swojej stronie przedstawia się jako spółka, która w pierwszej linii pracuje dla akcjonariusza - "naszym celem jest zapewnienie długoterminowej wartości naszym akcjonariuszom, poprzez generowanie rosnących zysków", które uzyskują w branży ubezpieczeniowym. Specjalizują się głównie w trudnych do zlokalizowania ryzykach majątkowych. Takie przedstawienie profilu działalności na polskim rynku jest niespotykane i bardzo dobrze pokazuje amerykańską kulturę akcjonariuszy.

Firma na amerykańskie standardy jest spółką małą, gdyż jej kapitalizacja rynkowa wynosi ok. 5 mld. $ (w Polsce kwalifikowałaby się do dwudziestu największych spółek GPW). Historia notowań sięga 2016 roku i licząc od tamtego czasu, akcje wzrosły o ok. 1175%, co w ujęciu rocznym oznacza przyrost o niecałe 80% (w skali roku)! W długim terminie takie tempo firma oczywiście nie będzie w stanie utrzymać, ale ogólny trend do rosnącej wartości mimo wszystko jest wysoce prawdopodobne, gdyż finanse spółki wyglądają pozytywnie:

 

Mimo pozytywnego wydźwięku, spółkę kwalifikuję do firm z podwyższonym ryzykiem - historia rynkowa dla inwestycji długoterminowej daje nam za mało informacji, jest ona za krótka, nie widzieliśmy jak zachowywała się w okresach dłużej utrzymującego negatywnego otoczenia gospodarczego. Dodatkowo sama wycena fundamentalna jest obecnie najwyższa w historii, ale jeśli kolejne wyniki finansowe również wypadną podobnie dobrze jak poprzednie, wycena ta może szybko spaść do niższych wartości. Przechodząc do ujęcia tradingowego - kurs spółki rośnie jak po sznurku, co bardzo ułatwia zarządzanie ryzykiem:

KNSL 17.11.2020 - 228,54 $

Orientując się po średnich kroczących można utrzymać się w trendzie przez dosyć długi czas (strategię w oparciu o średnie dokładniej opisałem w książce: "Giełda, inwestycje, trading"), a ostatnie wybicie ponad historyczne szczyty dodatkowo potwierdza, że na tym parkiecie nadal rządzą byki. Dotychczasowe maksymalne obsunięcia nie przekroczyły 40% i wartość tą można wziąć jako wyznacznik do bardzo defensywnego zlecenia obronnego, w którym szansa na długoterminowe uczestnictwo w trendzie byłoby największe. Więcej danych do firmy niżej:


Na koniec dla osób, które chcą się dokształcić w zakresie inwestowania polecić mogę darmowy e-book, który przygotował LYNX Broker. Pobrać go można klikając na poniższy baner: