sobota, 28 lipca 2018

Mastercard Incorporated (MA)

Technologie przyszłości - płatność elektroniczna
27.07.2018 - 202,94 (USD)

Budując długoterminowy portfel inwestycyjny "Najlepszych Spółek Świata", należy szukać akcje, które możliwie w przyszłości znacząco wpłyną na całokształt gospodarczy - dużym tematem są tu technologie przyszłości. Dlatego dużą część portfela zamierzam koncentrować w sektor technologiczny i tak jednym z znaczących gałęzi mojego portfela będą stanowiły spółki, które działają (inwestują) w autonomiczne środki transportu, sztuczną inteligencję, technologię blockchain, internet rzeczy, digitalizacja (cyfryzacja) itd. oraz oczywiście w płatność elektroniczną. Nie sądzę, że pieniądz fizyczny w najbliższych kilkudziesięciu latach całkowicie zniknie z obrotu, ale z pewnością będzie stanowiła coraz mniejszą część w płatnościach. 

Obecnie w moim portfelu długoterminowym posiadam dwie spółki, które pod klasycznym względem można zaliczać do spółek inwestujących w przyszłe technologie (jest to Wirecard oraz Tencent) i wraz z spółką którą w dzisiejszym poście tu przedstawiam (Mastercard) w sektorze płatności elektronicznych uważam, że będę już ustawiony w miarę dobrze. Oczywiście w dalszej przyszłość zamierzam nabyć jeszcze kolejne akcje, które mi lepiej zdywersyfikują tą gałąź, one również dużą część swoich inwestycji koncentrują w ten sektor (jak np. Apple, Amazon oraz Alphabet (Google)), ale nie wszystko na raz...

Przechodząc do dzisiejszej spółki tego postu, czyli Mastercard: czym spółka się zajmuje chyba niemal każdy wie i nie muszę dokładniej opisywać jej działalność. Spółka powstała przy współpracy kilku banków, które w walce z konkurencją chciały stawić czoła organizacjom Visa oraz American Express. Najbliższy konkurent Visa, która pod względem kapitalizacji rynkowej jest największą tego rodzaju spółką, ma bardzo podobny model biznesowy, co można dobrze zobrazować na wykresie, który przedstawiłem na fanpagu bloga na FB w styczniu tego roku (link do wykresu (click)). Jednak w dotychczasowej historii, spółka Mastercard wykazała się wyższymi średniorocznymi stopami zwrotu (z ostatnich 10 lat średnio 23.2% w skali roku) co w wyścigu o pozycję w moim portfelu daje jej miejsce priorytetowe. Obecna kapitalizacja rynkowa spółki przekracza 210 mld. $ (pod tym względem 26 miejsce największych spółek publicznych w Ameryce). Obecna wycena rynkowa jest już dosyć wysoka (jak zresztą niemal każdej spółki za oceanem), ale dalszy potencjał wzrostowy oceniam bardzo pozytywnie. Warto dodać, że Mastercard niedawno zapewnił sobie patent w technologii blockchain w którym klienci w przyszłości będą mogli sobie wybrać sposób zapłaty w dowolnej walucie (również w kryptowalutach). Dla osób głodnych liczb, poniżej zestawienie wyników finansowych spółki z ostatniej dekady:

wtorek, 10 lipca 2018

sWIG80

Kiedy wykorzystać słabą sytuację małych spółek?

Poproszono mnie o zdanie do polskich akcji. Ponieważ najwięcej pytań dostaję do spółek małych dzisiaj krótko spojrzę na indeks reprezentujący te akcje, czyli sWIG80. Jako technik zazwyczaj zaczynam od wykresu i w tym przypadku moja analiza była bardzo krótka:

sWIG80 10.09.2018 - 12741

Krótka, ponieważ technika (jaką ja stosuję) tu nie działa. Rynki ruszają się w trendach, a wykres odzwierciedla psychologiczne zachowanie uczestników rynku i tak wsparcia oraz opory wyznaczam po wcześniejszych dołkach oraz szczytach. Jeśli mamy trend wzrostowy ważniejsze do analizy są wsparcia, gdyż potwierdzają/negują one aktualność trwającego ruchu kierunku ceny (w trendzie spadkowym, na odwrót (opory)) - jeśli kurs je pokona interpretuję je jako potencjalny sygnał do zakończenia trwającego trendu. Indeks sWIG80 od 2009 roku znajduje się w trendzie wzrostowym (mamy nowe wyższe dołki oraz szczyty), jednak jest to trend (nazwijmy go) chaotyczny z długimi fazami korekty. Najważniejsze w tym trendzie jest, że kurs w ogóle nie reaguje na wcześniejsze punkty zwrotne, dlatego na takim wykresie handel pod wsparcie i opór absolutnie nie ma sensu i skoro w przeszłości kurs na nie nie reagował, nie można oczekiwać, że w przyszłości będzie inaczej. Myślę, że głównym powodem takiego stanu rzeczy, jest niska płynność spółek znajdujących się w tym indeksie. Oznacza to, że przy mojej strategii handlu wyznaczanie poziomów zwrotnych nie przyniesie tu pozytywnych rezultatów.

Ale co to oznacza dla tradera/inwestora, który chce się zaangażować na tym rynku?

Technicznie nic na temat rynku nie mogę powiedzieć, moja metoda wyznacza wsparć i oporów tutaj raczej nie zadziała. Dla tradera oznacza to pominięcie tego rynku i wyszukaniu tych, które technicznie lepiej "chodzą". Z kolei dla inwestora, obecna słaba kondycja rynku powinna być okazją do zakupów (przypomnę od 2009 roku indeks jest w trendzie wzrostowym). Byłoby to klasyczne łapanie spadającego noża (wiem, że literatura tego odradza, ale prawda jest taka, że osoby chcące zarobić więcej niż rynek muszą wykazać się większą gotowością do podejmowania ryzyka). W naszym przypadku (przy małych spółkach) ważne jest tylko jaki nóż chcemy łapać i pod jakim kątem. Jeśli zdecydujemy się na spółki z najmniejszym udziałem w indeksie (czyli te najmniejsze) łapanie tego noża może się skończyć, no nazwijmy to "nie za ciekawie". Dlatego chciałbym tu zwrócić uwagę na spółki, które w indeksie mają największy udział, gdyż ten "nóż" może nie jest tak ostry i kąt jego spadania wcale nie tak niebezpieczny, oto 5 spółek na które ja bym stawiał, w indeksie wliczają się do akcji z największym udziałem: Echo, Vistula, Domdev, Selvita oraz Assecobs.

Główny trend wzrostowy tych spółek (z ostatnich 3 lat) nadal jest aktualny i trwająca korekta mniejsza niż korekta indeksu w którym się znajdują. Tym samym szanse do wyższych stóp zwrotu (na tych akcjach) w stosunku do indeksu oceniam na stosunkowo duże (w dłuższym terminie, tj. ponad rok). 

Mam nadzieję, że wszyscy zrozumieli mój wpis - chciałem nim pokazać, że  nie należy kierować się ślepo tylko techniką na każdym wykresie, gdyż nie do każdego rynku ona działa i aby umiejętnie wyszukiwać tych rynków na których ona w przeszłości się sprawdziła, gdyż wtedy można oczekiwać, że również i w przyszłości może ona przynieść pozytywne rezultaty. Nie szukać "skomplikowanych wykresów" i  najlepiej skoncentrować się na prostych i stabilnych trendach. Dodatkowo chciałem zwrócić uwagę na płynność - szczególnie przy małych spółkach, trading i nawet inwestycje długoterminowe są dużo bardziej ryzykowne niż handel spółkami dużymi.