sobota, 21 października 2023

Ropa (Crude Oil)

 Czy wojna w Izraelu kształtuje cenę ropy?
21.10.2023 - 88,08 $

Dawno na blogu nic na temat surowców nie pisałem, dlatego dzisiaj króciutko techniczne sprawdzenie ceny ropy. Pojawiają się doniesienia, że armia izraelska może w weekend rozpocząć ofensywę lądową w Strefie Gazy. Informacja negatywna, która pozytywnie może wpłynąć na cenę surowców (tzn. cena może wzrosnąć). Technicznie ropa znajduje się między poziomami wsparcia i oporu przy strefach 81,2-84 $ oraz 93-95 $. Dla tradera taki układ raczej jest trudny do rozgrywania, bo przy czysto technicznym podejściu oznacza to kupowanie wsparcia i sprzedawanie oporu, które jednak z powodu negatywnych wydarzeń w Izraelu mogą nie być przez rynek respektowane, tzn. może dojść do większej zmienności w której zaobserwujemy fałszywe przebicia. 

Dlatego ja też aktualnie w ogóle na tym rynku nie handluję. Ropa obecnie jest rynkiem, gdzie trzeba wykazać się dużą elastycznością i gotowością do odwracania pozycji w przypadku kiedy otrzymamy wiadomości, które mogą spowodować zmianę sentymentu. Najłatwiej zarabia się na "prostych wykresach" w okresie kiedy dominuje "nuda". Obecnie zbyt wiele się dzieje, aby wyznaczać prognozy, które szybko jedną wiadomością mogą zostać zanegowane.

Dzisiejszą krótką analizę wsparł LYNX Broker. Broker u którego sam mam konto i z którym już długo na blogu współpracuję - moim czytelnikom przy powoływaniu się na mój blog (pamietnikgieldowy), broker nowym klientom zwróci 50 € prowizji od transakcji. Do oferty przejdziesz klikając na poniższy baner:
 
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Co kształtuje cenę ropy?
21.11.2021

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Świat zalany ropą - nikt nie chce "czarnego złota"

21.04.2020
Wyobraź sobie, że idziesz do sklepu i widzisz ofertę w której za zabranie produktu z półki dostaniesz pieniądze - dokładnie taką sytuację mieliśmy wczoraj na rynku ropy. Majowy kontrakt notował wczoraj poniżej zera, przy cenie -37,63 $:

  CLK20.F 20.04.2020 - (-37,63) $

1 kontrakt na ropie to 1000 baryłek (ok 159 000 litrów). Przy tej cenie (-37,63 $) za odbiór towaru zapłacą Tobie 37 630 $. Po odbiorze musisz tylko znaleźć magazyn w którym umieścisz 159 000 litrów ropy (jeśli posiadamy tylko jeden kontrakt). Sytuacja jest absurdalna, ale skąd ona w ogóle się wzięła?

Osoby, które śledzą blog, myślę że są doinformowani, dla przypomnienia: przesuwając ten wpis do "Niska cena ropy okazją do inwestycji czy pułapka bez dna" można doczytać dlaczego surowiec ten spada.

Wpis ten chciałbym przedstawić z punktu zainteresowania przeciętnego inwestora, który te rzekomo śmiesznie niskie ceny zamierza wykorzystać do inwestycji długoterminowej: w myśl "przecież wiecznie tak tanio nie będzie". 

Kontrakt majowy wczoraj wygasł, tzn. że nabycie kontraktów po ujemnej cenie nie jest już możliwe (abstrahując od tego, że prywatny inwestor krótko przed terminem zapadalności i tak nie może handlować te kontrakty). Wszystkie kolejne serie notują powyżej 15 $ za baryłkę:


Zauważyć można, że wraz z każdą kolejną serią cena kontraktu z dalszym terminem wygasania rośnie - zjawisko to nazywa się contango. Wyższa cena w każdym kolejnym miesiącu wynika z kosztów magazynowania surowca. Oznacza to, że im dalszy kontrakt zakupimy, tym dłużej będziemy mogli go trzymać, jednak im dłużej chcemy go posiadać, tym wyższą cenę za niego musimy zapłacić. Także pierwsza z możliwości skorzystania z "niskiej" ceny ropy to zakup kontraktu z dalekim terminem jego wygaśnięcia.

Drugi sposób (najczęściej wybierany przez prywatnych inwestorów) to zakup funduszu ETC, który ten surowiec odzwierciedla. Niestety również ta metoda partycypacji z rynku jest bardzo kosztowna, gdyż fundusze ten surowiec replikują za pomocą kontraktów, a to oznacza że wyżej opisany mechanizm rosnącej ceny kolejnej serii powoduje, że mamy bardzo wysokie koszty rolowania. Kiedy zbliża się termin zapadalności fundusz sprzedaje krótszy kontrakt i odkupuje dłuższy. Czyli w naszym przypadku jeśli rolował kontrakt majowy do czerwcowego, to sprzedając frontowy po np. 5 $ odkupuje czerwcowy po 15,9 $, tracąc na tym 10,9 $ (15,9 $ to obecna cena kontraktu czerwcowego, przy tym założyłem również, że fundusz rolował pozycję przed zejściem kursu kontraktu majowego do ujemnych wartości). Strata jest więc ogromna i wraz z dłuższym czasem trzymania pozycji, skumulowane koszty rolowania kontraktów powodują, że rzeczywista stopa zwrotu z funduszu jest jeszcze niższa niż z surowca. Gdyby to było mało, to strata ta również może się pojawić kiedy dany surowiec rośnie, tzn. mimo wzrostu rynku bazowego, fundusz traci na swojej wartości. 

Mechanizm ten również opisałem w mojej książce "Giełda inwestycje, trading", więc mam nadzieję że osoby, które ją przeczytały zastosowały wiedzę z niej i nie wpadły na pułapkę nabycia surowca poprzez fundusz ETC ;)

Trzeci sposób skorzystania z "przeceny" na surowcu to zakup kontraktów różnicy kursowej (CFD). Niestety, również ta metoda niesie ze sobą wyżej opisane koszty. Dodatkowo, kontrakty CFD są instrumentami pochodnymi rynku nieregulowanego. Oznacza to, że nie są to instrumenty do długoterminowej inwestycji. Jako ciekawostkę dodam, że w USA oferowanie kontraktów różnicy kursowej jest nielegalne. 

Podsumowując powyższe: jeśli nie jesteś inwestorem instytucjonalnym to nie masz możliwość skorzystania z niskiej wyceny surowca, a jeśli jesteś, to możesz nabyć surowiec fizycznie, magazynować go do czasu, kiedy cena ropy wróci do poziomów na których ocenisz, że inwestycja ta przyniosła wystarczający przychód i go po prostu odsprzedać. Obecnie przez bardzo duże zapasy surowca, koszty jego magazynowania są ale bardzo wysokie:



Proponowana więc miesiąc temu inwestycja w tankowce przyniosła całkiem przyzwoity zysk - zapasy są na rekordowo wysokich poziomach i nadal się powiększają do w zeszłym tygodniu rekordowych blisko 20 mln. baryłek (tj wzrost zapasów o ok. 20 mln.baryłek w tydzień)! Oznacza to, że nadal nic nie wskazuje na to, aby trend w kolejnych tygodniach miał się odwrócić, tym bardziej że popyt na ropę spadł dużo więcej niż  podaż:


Sytuacja na rynku ropy jest na prawdę wyjątkowa - po raz pierwszy w historii kontrakty na surowiec spadły do ujemnych wartości. Patrząc na ogólną sytuację rynkową nie zdziwię się też jak przy kolejnym wygasaniu to się powtórzy. Niska wycena surowca jest dla gospodarki szkodliwa i szczerze jestem zaskoczony tym jak dobrze rynek mimo tego się trzyma... 

Myślę, że prędzej czy później sytuacja się znormalizuje, w ostateczności zobaczymy interwencjonizm państwowy. Również na częste zażuty zbliżającej się hiperinflacji, która wywołana zostanie przez dodruk jaki obecnie doświadczamy sytuacja ta odpowiedziała, że na chwilę obecną jest wręcz przeciwnie - mamy ryzyko deflacji. To co obecnie obserwujemy jest bardzo wyjątkowe i wszystkim osobom proponuję wydrukowania i obramowania wykresu kontraktu majowego, aby przypominał, że jeszcze taniej zawsze idzie ;).

Dla osób zainteresowanych rynkiem surowcowym polecę książkę Doroty Sierakowskiej "Świat surowców", również o mojej książce przypomnę, w której między innymi też opisałem dlaczego długoterminowa inwestycja w surowce  rzadko kiedy przynosi zysk: "Giełda, inwestycje, trading" (klikając na tytuły książek przejdziesz do sklepu). 





-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
 Niska cena ropy okazją do inwestycji czy pułapka bez dna?
27.03.2020 - 21,56$

Odkąd 9 marca cena ropy w jednej sesji spadła o niesamowite 30% zacząłem dostawać pytania czy nie mamy tu przed sobą okazję do inwestycji? Z początku myślałem, że wzrost zainteresowania tym surowcem będzie krótkotrwały, który wynikł jedynie z krachu, ale pytania o opłacalność inwestycji nadal wpływają, więc postanowiłem, że przyglądnę się temu troszeczkę dokładniej.

Jako pierwsze należy znaleźć co wpłynęło na tą przecenę i zacznę tu od prostej lekcji z ekonomii:  

Powyżej wykres obrazujący jak kształtuje się cena danego produktu (w naszym przypadku ropy) - niebieska linia to popyt, czerwona linia podaż. Wraz z większym zapotrzebowaniem w surowiec spada dostępna jego ilość i tym samym wzrasta cena i na odwrót. Punkt w którym popyt oraz podaż się przecinają to tzw. punkt równowagi - jest to aktualna cena (p1) za daną ilość (x1). 

Przechodząc do obecnego stanu na rynku ropy, poniżej kolejny wykres pokazujący nową sytuację: 

W wyniku koronawirusa spada zapotrzebowanie w surowiec - zastój w gospodarce powoduje, że jego cena spada (kwarantanna to zarazem mniejsza ilość lotów, mniejsza liczba statków na morzu, ludzie siedzą w domach to i samochody nie jeżdżą itd.). Na wykresie sytuację tą zaktualizowałem o zieloną linię (popyt2). 

Niższe zapotrzebowanie na ropę oczywiście szkodzi firmom, które ją wydobywają, więc celem dostosowania się do nowej sytuacji dla zwiększenia jego ceny, kraje członkostwa OPEC (międzynarodowa organizacja krajów producentów ropy naftowej) zdecydowały, że zmniejszą jego ilość wydobywania, powodując tym wzrost ceny. Jednak jeden z krajów (Rosja - członek OPEC+) powiedział, że nie dostosują się do tego chcąc tym zachować konkurencyjność wobec nowego gracza na rynku - USA. Arabia Saudyjska jako największy producent ropy postanowiła więc, że zademonstruje swoją siłę i aby zaszkodzić buntownikowi (Rosji) zwiększy ilość wydobywanej ropy (Arabia Saudyjska ma najniższe koszty wydobycia surowca), tą sytuację obrazuje kolejny wykres:


Zwiększając ilość (podaż2) cena surowca spada jeszcze niżej (p3) - na rynku sytuacja ta wyceniona została 9 marca, kiedy to ropa spadła o właśnie 30% w ciągu jednej sesji. Obserwujemy tu istną wojnę cenową. Szczególnie USA silnie dotknięta jest przeceną, gdyż amerykańskie spółki wydobywające ropę są wysoko zadłużone, a jego niska cena spowodować może, że opłacalność wydobywania spadnie. Kiedy to się stanie i spółki te nie będą w stanie spłacać swoje zobowiązania to również banki mogą dostać problemy i kiedy to nastąpi rozpocznie się efekt domina.

Pytania o opłacalność inwestycji w ropę są więc zrozumiałe - utrzymywanie się przez długi czas niskiej ceny surowca jest szkodliwe dla gospodarki, więc w interesie decydentów jest aby była ona jak najwyższa (również Arabii Saudyjskiej zależy na wyższych cenach). Czysto fundamentalnie ropa jest więc "niedowartościowana", jednak znalezienie punktu równowagi może przedłużyć się jeszcze do wielu miesięcy. 

Decydując się na inwestycję w surowce należy wcześniej określić horyzont czasowy, gdyż w przeciwieństwie do np. akcji, długie trzymanie instrumentów, które ten rynek odzwierciedlają (np. ETF'y) są kosztowne i "psują" stopę zwrotu (dokładniej opisałem to w swojej książce: "Giełda, inwestycje, trading"). Dlatego warto rozglądnąć się tu po firmach, które na wzroście ceny ropy mogłyby skorzystać. Jako pierwsze na myśl przychodzą spółki z sektora energetycznego, jednak należy dodać, że firmy te mogą zabezpieczać się przed ryzykiem spadku ceny ropy (im dłuższe zabezpieczenia prowadzą tym więcej za nie płacą), więc nie zawsze możliwa przyszła zmiana ceny ropy wpłynie proporcjonalnie na zmianę wartości tych firm. Myślę, że lepszym wyborem będzie inwestycja w tankowce - obecnie w wyniku tak niskiej ceny ropy, bardziej opłacalne jest fizyczne kupowanie surowca, magazynowanie go na tankowcach i w przyszłości sprzedaż zapasów po wyższej cenie. Sytuacja ta powtórzyła się wcześniej w 2015 roku, kiedy to koszt magazynowania surowca był niższy niż przyszłe ceny na rynku futures (tzw. contango). Jest to przykład arbitrażu z perspektywą kilkuletnią.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o giełdzie, o co chodzi z instrumentami odzwierciedlającymi surowiec, które "psują" stopę zwrotu, ale również jak dobierać spółki do własnego portfela inwestycyjnego i na co zwracać przy tym uwagę to mogę zachęcić do mojej książki: "Giełda, inwestycje, trading". Do końca marca książkę zamówić możesz jeszcze z moim autografem:


-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Czy to będzie rok wielkiego powrotu na rynku ropy?
03.01.2018 - 61,63


 Nie będę się rozpisywał - chciałem tylko zwrócić uwagę na ropę, gdzie kurs właśnie pokonuje ważny opór który powstrzymywał byków przed wzrostami. Kolejny poziom oporu to ok 70$, następny 80-83$ po tym droga do 100$ otwarta. Traderzy swingowi mogą więc wstawiać się do zakupów pozycyjnych, tym bardziej że słaby dolar wspomaga wzrostom tego surowca. Korekty (o ile utrzymają kurs ponad 55$) są okazjami do zakupów. Powyższy wykres uwzględnia rolowania kontraktów, a jedna świeca zawiera dwa dni handlu.


-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Krach na rynku ropy
12.01.2016 - 30,44


Czasami wystarczy nagi wykres bez kresek, prostokątów, trójkącików, średnich kroczących i innych cudów, szczególnie jak mamy do czynienia z takim silnym jednokierunkowym ruchem ceny. Procentowo spadek cen ropy jest największy w swojej historii - kontrakty futures od maja 2014 roku spadły już o ponad 70%, licząc od lokalnego szczytu w 2008 roku o 84% (dane odnoszą się do wykresu ciągłego uwzględniający rolowania kontraktów). 

Technicznie można to skomentować jednym zdaniem: trend is your friend. Fundamentalnie już troszkę trudniej. Jedni piszą, że spowodowane jest to głównie silnym dolarem oraz dużą ilością zapasów ropy, inni że cena już daleko w przód wyprzedza obecną sytuację ekonomiczną, w której ropa w przyszłości dla gospodarki jest coraz mniej potrzebna (mowa tu o energii odnawialnej). Osobiście myślę, że cena ropy w dużym mierze ustalana jest politycznie, taka forma walki z Państwem Islamckim, który jak wiadomo finansuje się głównie ropą. Pieniądze jakie pozyskują z pól naftowych, które kontrolują to ok 100 mln. $ miesięcznie (dane z sierpnia 2014), tak więc przy obecnej cenie przychody te spadły o ok. 70%. Warto jeszcze dodać "walkę" państw eksportujących ropę - na myśli mam tu "nowego konkurenta", który w przyszłości chce niezależności od głównych eksporterów. Dokładniej chodzi o nowe technologie wydobywania ropy: fraking. Silny spadek przyczyniłby się do tego, że nowa technologia po prostu nie będzie opłacalna i państwa te dalej będą musiały importować ropę od liderów, którzy mają najniższe koszty pozyskania surowca. 

Jest to takie moje filozofowanie, po części szukanie wytłumaczenia tak silnych spadków ropy. Jakie jest Wasze zdanie, co według Was przyczynia się do tych spadków i gdzie widzicie dalszą drogę surowca?


-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Po silnych wzrostach, szybka korekta - czas ponownych zakupów?
07.05.2015 - 59,74

Ropa po silnych wzrostach w ostatnich dniach teraz w korekcie. Obecnie kurs znajduje się na linii trendu co oznacza, że można próbować łapać dołek, ale że jet to klasyczne łapanie "spadającego noża" wchodzę z małą pozycją i ciasnym zleceniem obronnym. Powrót do piramidowania nastąpi po wyraźnych sygnałach zakończenia korekty. Tak jak już pisałem kilkanaście dni temu (można prześledzić po rozwinięciu posta), gra z trendem owocuje:


Od ostatniej publikacji analizy kierunkowej doszło ponad 30 transakcji kupna, i tylko 6 transakcji sprzedaży (były to hedge). Jak widać gra z trendem przyniosła oczekiwane rezultaty. Pamiętaj: THE TREND IS YOUR FRIEND ;)

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wybicie z konsolidacji - realizacja formacji podwójnego dna?
15.04.2015 - 55,96
 
Po nie do końca idealnym wykorzystaniu "shorta" z 106,91$ za baryłkę (analiza po rozwinięciu posta do prześledzenia (z 13.06.2014)) może uda się teraz wyłapać większy procent ruchu... Dzisiejsza sesja na stan obecny sugeruje udanie pokonanie oporu i możliwy wzrost do min. 64,8$ (potencjalny zasięg z formacji podwójnego dna). Pokonanie tego poziomu mogło by doprowadzić do kolejnej zwyżki w okolice 70$. Oznacza to, że po długiej serii gry tylko na spadki możliwie, że należy się już teraz przestawić na grę pod zwyżki:


 W moim przypadku licząc od początku roku na samej ropie zawarłem 55 transakcji, z tego tylko 4 razy grałem na zwyżki i aż 51 razy na spadki. Gdyby faktycznie więc miało dojść do uformowania się lokalnego podwójnego dołka, wejście w okolicach 55-56 $ może okazać się lukratywną okazją do zarobienia kilku groszy. REMEMBER: THE TREND IS YOUR FRIEND ;)


-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Poziom zakończenia wzrostów trafiony w punkt - realizacja połowy pozycji na zleceniu profitującym
11.07.2014 - 100,83


Miesiąc temu opublikowałem na blogu analizę ropy w którym sugerowałem możliwe zakończenie impulsu wzrostowego (do prześledzenia po rozwinięciu posta).  Moja główna argumentacja opierała się na analizie kontariańskiej, w której po prostu robię dokładnie na odwrót co sugerują media - przypomnę: zdaniem mediów (masowego przekazu) "niepokój w Iraku przyczyni się do znacznego wzrostu cen surowca". 

Czas pojawienia się takiej wiadomości z technicznego punktu widzenia pojawił się w dosyć korzystnym momencie, gdyż cena od kilku lat stale "odbija" się od wyraźnie widocznych stref podażowych oraz popytowych, które możemy wykorzystać do zarobienia kilku groszy.

Po wczorajszej sesji cena dotarła do mojego już wcześniej opisanego poziomu wsparcia, zamykając zarazem połowę pozycji na ustawionym miesiąc temu zleceniu profitującym (TP):



 Drugą połowę zamierzam zamknąć na kolejnej wyraźniej strefie potencjalnego odwrotu kursu - strefie popytowej (na wykresie zielone pole). Jednocześnie pozycję zabezpieczam na kroczącym zleceniu obronnym (SL), by nie pozwolić aby zyski zamieniły się w stratę. Zlecenie SL przesuwać będę wraz z pokonaniem przez kurs kolejnych wsparć ponad wcześniejsze wsparcia (na wykresie zaznaczone przerywanymi liniami). 

Nie zdziwię się jak po dotarciu przez cenę do tej zielonej strefy media ponownie napiszą "w wyniku xyz cena ropy będzie tanieć" - co da potwierdzenie zaksięgowania zysków i nastawieniu się na możliwe ponowne odwrócenie trendu i graniu na wzrost cen surowca :P.
 
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
W ważnej strefie podażowej
13.06.2014 - 106,91

Ostatnio ropa w wyniku niepokoju w Iraku stała się trochę bardziej medialna - piszą, że konflikt winduje ceny w górę. Jednak historia pokazała, że jak zaczyna się robić głośno wokół danego tematu i media zaczynają prognozować przyszłą cenę, warto zastanowić się nad inwestycją kontrariańską...

Patrząc na cenę czysto technicznie, mamy obecnie okazję do zagrania "shorta" z atrakcyjnym stosunkiem ryzyka do potencjalnego zysku. Kurs ropy znajduje się obecnie w ważnej strefie podażowej, która może przyczynić się do zakończenia obecnej tendencji wzrostowej. Krótkoterminowo (tj. wykres dzienny (gra na kilka/kilkanaście dni)) mamy możliwe potwierdzenie w formacji świecowej:


Oczywiście należy pamiętać o obowiązkowym zleceniu obronnym, który można ustawić powyżej szczytu z sierpnia 2013 roku. Wybicie ponad ten poziom, byłby ważnym sygnałem potwierdzającym wzrosty. Natomiast kluczowymi poziomami wsparcia potwierdzające udaną obronę oporu są ostatnie ekstrema cenowe z wykresu dziennego, tj. mnz.:104,5; 103,6; 103 i 101,6 $.   

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Nic nie trwa wiecznie...
13.05.2013 - 95,14

Strategia oparta o średnią przez rok dawała niesamowicie precyzyjne sygnały, jednak nie mogło to trwać wiecznie...
 Ostatnio kurs w krótkim czasie przecinał średnią kilka razy - jest to sygnał na to, że system oparty o tą średnią przestał zarabiać. Najważniejsze jest szybkie rozpoznanie kiedy taki system zaczyna zarabiać i kiedy przestaje. Pierwsza opublikowana analiza oparta o tą średnią była prawie dokładnie rok temu (04.05.2012) - wszystko można prześledzić w tym poście, od tamtej pory na jej podstawie przeprowadzałem transakcje które przyniosły naprawdę imponujące zyski. Ostatnia transakcja oparta o tą średnią miała miejsce w marcu (2013) - od tego miesiąca kurs zaczął poruszać się w jej okolicach (przecinając ją często w krótkim odstępie czasowym), był to więc sygnał zakończenia "ery" średniej jako dawcy sygnałów. Krótko podsumowując myślę, że moment wyłapania zachowania kursu do średniej był idealny, podobnie z rozpoznaniem zakończenia tej ciekawej zależności. 

Przechodząc jeszcze do obecnego stanu technicznego ropy - wygląda na to, że przeszliśmy w dłuższy trend boczny z oporami w strefach 98 i 100$ oraz wsparciami 90 i 86$. 
 

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kontynuacja ruchu - gra z trendem
01.03.2013 - 90,57 

Znowu, bez rozpisywania się: na obrazku krótko opisałem sytuację techniczną. Po przebiciu w dół odwróciłem pozycję do gry z obecnym impulsem. Take profit blisko pięć razy dalej od zlecenia obronnego daje dobry stosunek ryzyka do dochodu.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
 ...i jeszcze raz średnia
22.02.2013 - 93,37

Nie będę się rozpisywał - zwrócę tylko uwagę na średnią, która może po raz kolejny wyznaczyć punkt zwrotny. Potwierdzeniem takiego scenariusza będzie pokonanie tej samej średniej na wykresie H4, która w podobny sposób wyznacza właściwie idealnie punkty zwrotne.  
 
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
 Znowu średnia....
 17.01.2013 - 95,27

Dawno nie wstawiałem analizę ropy, a właściwie powstał ostatnio ważny sygnał kupna. Oprócz przebicia dosyć wyraźnego oporu (wyznaczonego przez górne cienie świec) kurs również przebił już dobrze nam znaną średnią. Przebicie tej średniej było sygnałem na chęć realizacji większego ruchu w górę. Najistotniejszym oporem jest oczywiście szczyt z 14 września 2012 roku, ale również i wyraźna strefa oporu z prawie jednomiesięcznej konsolidacji z sierpnia oraz września, w której wybicie z niej wzniosło kurs tylko na kilka dni powyżej
 
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
 Średnia dalej decyduje o trendzie na ropie
04.12.2012 - 88,39 

Średnia która od ponad roku trzyma kurs nadal pełni rolę "strażnika". Na wczorajszej sesji doszło do kolejnego zbliżenia kursu do niej po czym nastąpiła silna aktywacja niedźwiedzi i tym samym powstała pro-spadkowa formacja spadającej gwiazdy. Po utworzeniu się tej świeczki postanowiłem, że skorzystam z sygnałów i wezmę udział w nowym ruchu. Zlecenie obronne już przesunąłem (powyżej ostatniego szczytu na wykresie H1), by zabezpieczyć pozycję. Poziom docelowy z poprzedniej aktualizacji technicznej oczywiście nadal aktualny (okolice 77$).
Zagranie to nie będę dodawał do blogowego portfela forexowego (tam tylko waluty).
  
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
 Średnia jako ściana powstrzymująca wzrosty
19.10.2012 - 90,79

Wygląda na to, że średnia EMA130 nadal decyduje jak zachowa się kurs ropy. Wszystkie sygnały jakie dała ta średnia zaznaczyłem kółkiem - jak widać wszystkie dały zarobić (cena docierając do niej nie przebiła średnią o więcej niż 0,5 $, a po jej przebiciu (w trzech wypadkach - sygnał odwrotny do sygnałów zaznaczonych na niebiesko) nie cofała się z powrotem (też nie przebijając ją o 0,5$) - w tak długim okresie trzeba użyć ok. 0,75$ filtr). Obecnie po silnych spadkach cena w 7-mio falowym układzie odreagowała wcześniejszą przecenę docierając przy tym do zgrupowań zniesień Fibonacciego (dodatkowo jeszcze zniesienie 150% nie zaznaczone na wykresie)  gdzie odbiła wracając z powrotem poniżej tej średniej, która do tej pory udanie powstrzymuje powrót do wzrostów. Jeżeli kurs zdoła ją przebić dostaniemy bardzo ważny sygnał na chęć pokonania kluczowej strefy oporu (czyli podbitki co najmniej do niej, tj. 100,5$). Jednak takie zawieszenie kursu na średniej zwykle oznacza, że wkrótce zaobserwujemy większy zjazd - możliwe że nawet do okolic dołka z czerwca tego roku (77$).
  
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Osiągnęliśmy potencjalny punkt zwrotny...
19.07.2012 - 92,55



Na wykresie zaznaczyłem punkty zwrotne wyznaczone przy pomocy średniej EMA130. Po jej przebiciu (04.05.2012) idealnie zapowiedziała silną kontrę niedźwiedzi. Obecnie kurs ponownie zbliżył się do średniej co jest pierwszym sygnałem na to, żeby zachować ostrożność, gdyż być może dotarliśmy do potencjalnego oporu od którego kurs może odbić. Poziom ten wykorzystałem do zajęcia krótkiej pozycji z stosunkowo ciasnym zleceniem obronnym. Stop Loss'a ustawiłem powyżej tej średniej a zlecenia zapewniające zysk ustawię na poziomach 89$ i 81$, resztę zamknę ręcznie po jakimś sygnale (może jeszcze niżej, a może wyżej po odbiciu (wtedy na ruchomym stopie)). 

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Miliard sygnałów potwierdzających odwrócenie trendu
04.05.2012 - 98,5


Tytuł troszkę żartobliwy, ale faktycznie na ostatnich dwóch sesjach nałożyło się bardzo dużo sygnałów technicznych potwierdzających pogłębienie spadków.  Nie będę je szczegółowo opisywał tylko kilka z nich wymienię, myślę że wnioski każdy samemu sobie będzie mógł z tego wyciągnąć :)
  1. przebicie linii trendu wzrostowego
  2. przebicie średniej EMA130, która trzymała kurs w trendzie wzrostowym
  3. sygnał odwrócenia ruchu na wskaźniku Parabolick SAR
  4. negatywny sygnał na wskaźniku MACD
  5. przebicie płaskiej chmury hossy (silne wsparcie) w Ichimoku
  6. pokonana linia trendu na wskaźniku RSI
  7. sygnał sprzedaży na oscylatorze stochastycznym
  8. sygnał sprzedaży wygenerowany poprzez średnie tenkan i kinjun
    itd.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Przebicie linii trendu - tylko zwolnienie wzrostów czy już zmiana trendu?
18.11.2011 - 97,81

Na ropie doszło d odbicia od wcześniejszego szczytu na poziomie 103,2 $. Obecnie nastąpiło przebicie linii trendu, możliwe więc że nastąpi odwrócenie trendu, bądź zwolnienie wzrostów. Wskaźnik MACD "szykuje" się do wygenerowania sygnału sprzedaży - histogram blisko zera oraz średnia 12 okresowa mocno zakręca w dół. Dodatkowe ostrzeżenie przed możliwym zakończeniem ruchu wzrostowego daje nam ostatnia formacja świecowa, która po połączeniu dwóch "szczytowych" świec daje tzw. formację spadającej gwiazdy:


Najbliższy opór: 103,2 (ostatni szczyt)
Najbliższe wsparcia: 94,62 (szczyt z konsolidacji z 25.10 - 03.11 + 127,2% zniesienia Fibo), 91 (szczyty z lipca + 61,8% zniesienia z wcześniejszej fali), okolice 84 (okolice szczytów i dołków z września i października)

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Realizacja i osiągnięcie wcześniej wytypowanego minimalnego zasięgu spadków po wybiciu z trójkąta

07.10.2011 - 78,2 (dane z tego wykresu są z 04.10)

Zgodnie z wcześniejszą analizą (patrz niżej (Po wybiciu z trójkąta - zasięg spadków)) doszło do silnej przeceny na ropie, gdzie po wybiciu z trójkąta minimalny zasięg spadków powinien sięgnąć do 75,7 $ za baryłkę. Scenariusz ten się zrealizował i po osiągnięciu wytypowanego przez mnie punktu doszło do odbicia:

 07.10.2011 - 82,8 (wykres H1)
  
Obecnie kurs zatrzymał się na oporze równym 83,95. Jeżeli opór ten w najbliższym czasie nie zostanie pokonany, można się spodziewać korekty aktualnego impulsu wzrostowego do ok 79,6 $. Poziom ten tworzy szczyt z 3 października oraz niemalże idealnie pokrywa się z 50% zniesieniem Fibonacciego aktualnego impulsu wzrostowego. Jeżeli ale uda się bykom utrzymać kierunek notowań to po przebiciu najbliższego oporu dalsze wzrosty może zatrzymać kluczowy opór na poziomie 84,8 $ za baryłkę. Dlaczego kluczowy? Myślę, że wykres to wyjaśni:

07.10.2011 - 82,8 (wykres H4)

Jak widać poziom ten tworzy dołek z 19 września oraz podwójny szczyt z 27 i 28 września. Po przebiciu tego poziomu (22.09) doszło do przyspieszenia spadków, a korekta zatrzymała się właśnie na tym poziomie tworząc następnie podwójny szczyt.


Podsumowując:
Pokonanie poziomu 83,95 $ może skutkować atakiem do kolejnego oporu, które znajduje się w okolicach 84,8 $ (na tym poziomie powinno dojść do odbicia). Jeżeli kurs nie przebije 83,95 $ może dojść do korekty obecnego impulsu wzrostowego, który zasięg spadków sięgnąć powinien do poziomu ok 79,6 $. 

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Po wybiciu z trójkąta - zasięg spadków
 22.09.2011 - 82,94


Ostatnio zainteresował mnie wykres ropy. Po silnych spadkach doszło do utworzenia się formacji młota, co dało początek do wzrostów. Zwyżka ta rozpoczęła budowę trójkąta. Wybicie z niego rozwiązało pytanie, w którą stronę kurs dalej będzie zmierzał. Do tego wybicia doszło trzy dni temu, początek spadków potwierdził również oscylator MACD. Ciekawe jest to, że potencjalny zasięg spadków mierzony za pomocą podstawy wysokości trójkąta jest równy 75,7. W tym miejscu znajduje się również lokalny dołek z sierpnia - jest to najniższa cena od roku...


-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Poziom docelowy został osiągnięty
11.08.2011 - 84,33
 

 Punkt docelowy z wcześniejszej analizy (niżej) został trafiony. Cena osiągnęła poziom 75$ tworząc formację młota, co jest zapowiedzią na zmianę trendu. Aktualnie kurs zbliżył się do 38,2% zniesienia Fibonacciego, które może tworzyć już pierwszy opór. Jeżeli obecny kierunek ruchu się utrzyma kolejne opory widzę w okolicach 88 $ (50% zniesienia) oraz 88,4$ (luka z 18 lutego).  


-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Spadki ropy w wyniku decyzji MAE
24.06.2011 - 92,32

W wyniku decyzji Międzynarodowej Agencji Energetycznej ,o uwolnieniu 60 mln baryłek ze strategicznych rezerw państw, cena ropy znacznie spadła. Decyzję podjęto by zmniejszyć cenę tego surowca i wesprzeć światową gospodarkę. 
Na wykresie wspaniale widać reakcję na informację z MAE, gdzie cena przebiła silne wsparcie na poziomie 95 $ za baryłkę.  Nastąpiło wybicie z prawie dwumiesięcznej konsolidacji. Dodatkowo oscylator MACD na sesji tydzień temu w środę dał sygnał sprzedaży. Wybicie z prostokąta oraz zarazem przebicie 61,8% zniesienia Fibonacciego może być więc początkiem na silne spadki. Teoretyczny możliwy zasięg spadków widzę do poziomu ok. 75 $.

33 komentarze:

  1. Na wykresie ceny Ropy można dostrzec formację R-G-R. Zgodnie z literaturą jest wysoce prawdopodobne, iż cena zmieni trend, bądź będzie to większa korekta. Cena powinna spaść z 105,50$ w okolice 87,40$- 83,20$.
    Zapowiada się nam więc spadek nawet o 23%!!


    Pozdrawiam Pablo

    OdpowiedzUsuń
  2. żeby utworzyła się formacja RGR kurs musiałby jeszcze sporo podskoczyć...

    OdpowiedzUsuń
  3. kurde, jakieś 95% co do tej pory napisałeś na temat ropy się sprawdziło, nieźle ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. No to ładny zysk tam teraz zgarniasz... szkoda, że nie posłuchałem :P

    OdpowiedzUsuń
  5. TP osiągnięty - zysk zrealizowany :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Faktycznie fajna średnia

    OdpowiedzUsuń
  7. No ładnie - widzę, że ten TP z 17 stycznia został idealnie trafiony :).

    OdpowiedzUsuń
  8. Danielu , skomentujesz jakos ostatnie spadki na eurocashu ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko tak jak pisałem w ostatniej aktualizacji tej spółki (30.05.2014): "kluczowe poziomy potwierdzające powrót do długoterminowego trendu wzrostowego jeszcze przed nami (najbliższy 45,5). Oznacza to, że powrót do okolic 37- 40 zł jest możliwy, ale jeżeli wsparcie to nie zostanie pokonane prawdopodobnie spółka będzie próbowała wybić swój historyczny szczyt z czerwca 2013 (67,5)" ;)

      Usuń
    2. aha jeszcze zapomniałem dodać: teraz po uwzględnieniu dywidendy poziomy opisane miesiąc temu mogą się troszkę przesunąć (stopa dywidendy 1,98%)
      pozdrawiam ;]

      Usuń
  9. Cześć Daniel,
    Chciałem się spytać z jakiego brokera korzystasz przy inwestowaniu w ropę WTI?
    Sam ostatnio noszę się z zamiarem wejścia w ten rynek i chciałem to zrobić poprzez swój rachunek maklerski w dbmakler, niestety tam mam tylko możliwość zakupu certyfikatów Raiffeisena czy Turbo ING na ropę Brent.
    Z góry dzięki za odpowiedź
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o ropę ja w Light Sweet Crude Oil inwestuję poprzez Bossę ;)
      Generalnie jaka to pochodna instrumentu nie ma znaczenia, wszystko to jeden pies, istotne są tylko koszty transakcyjne ;)

      Usuń
  10. To właśnie ciekawe, wczoraj mieliśmy dane, które wykazały spadek zapasów ropy a inwestorzy wykorzystali to do sprzedaży i księgowania zysków...

    OdpowiedzUsuń
  11. Czy można prosić o aktualizację tego jak Pan widzi obecną sytuację na ropie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spadkowo - puki spada ładować selle, jak zacznie rosnąć ładować longi, orientować się przy tym po wcześniejszych dołkach i szczytach - w zależności od zakładanego okresu inwestycyjnego patrzyć na odpowiedni interwał ;)

      Usuń
  12. Ja w 100% dzielę Twoje zdanie, spadek ropy powiązany jest politycznie. Jak tanio jeszcze będzie zależne jest od tego na ile sobie mogą pozwolić główni eksporterzy, uważam, że 20$ jest w zasięgu, nawet 10$ jest realne.

    OdpowiedzUsuń
  13. Na szczescie, zeby zarabiac nie trzeba znac fundamentow, wazne tylko zeby umiejetnie wykorzystywac kierunek ceny :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Danielu uwielbiam Twoje analizy! Czytając Twojego bloga można się wiele nauczyć

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  16. Tekst napisany na najwyższym poziomie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo dobra analiza. Myślę, że nawet ktoś nie będący w temacie, zrozumie to co piszesz ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. W 100% zgadzam się z Twoim filozofowaniem na ten temat ;) Czeka na kolejny post

    OdpowiedzUsuń
  19. jak jeszcze trochę opadnie to zacznę walczyć z trendem bo wyczówam że musi się podnieść

    OdpowiedzUsuń
  20. Z jakiego programu korzysta Pan do robienia wykresów?

    OdpowiedzUsuń
  21. Różne - wykres z ostatniej aktualizacji tego wpisu pochodzi akurat z ProRealTime

    OdpowiedzUsuń
  22. Super wpis. Zgadzam się w 100 procentach. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Mi się wydaje, że najbardzej opłacalne na ten moment są kryptowaluty. Szczególnie w sytuacji małego dołka na bitcoin, z którym mamy do czynienia teraz. Zresztą zobaczcie sobie aktualny kurs na https://kantorbitcoin.pl

    OdpowiedzUsuń
  24. Chyba pomyliłeś podaż i popyt we wpisie z dzisiaj

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo ciekawie opisany i wyjaśniony temat

    OdpowiedzUsuń