Z tym skojarzeniem „wszyscy i tak kupują u Nvidii” to coś w sam raz – niby się zachodzą wielkie umowy, ale czasem to inne firmy zbierają owoce i to z tymi sprzętami wydaje się, że nie ma sobie równych. Meta i Google wspólnie, to niby sensowny ruch w świecie AI, bo potrzeba naprawdę olbrzymich zasobów. A tu nagle olbrzymi kontrakt na ponad 10 miliardów dolarów na sześć lat. Łomot.
Z tym skojarzeniem „wszyscy i tak kupują u Nvidii” to coś w sam raz – niby się zachodzą wielkie umowy, ale czasem to inne firmy zbierają owoce i to z tymi sprzętami wydaje się, że nie ma sobie równych. Meta i Google wspólnie, to niby sensowny ruch w świecie AI, bo potrzeba naprawdę olbrzymich zasobów. A tu nagle olbrzymi kontrakt na ponad 10 miliardów dolarów na sześć lat. Łomot.
OdpowiedzUsuń