Translate my BLOG

niedziela, 28 listopada 2021

The Estée Lauder Companies (EL)

Czas na kolejną analizę spółki i dzisiaj sprawdzam The Estée Lauder Companies. Firma zajmuje się produkcją i sprzedażą produktów do pielęgnacji skóry i włosów, produkty do makijażu oraz perfumy. Jej aktualna kapitalizacja rynkowa wynosi ok. 118 mld. $ i zatrudnia w sumie 62 000 pracowników. Firmę w wieku 40 lat założyła Estée Lauder w 1946 roku i do dzisiaj zarządzana jest jest jej potomków. Rodzina Lauderów należy do najbogatszych rodzin świata z szacunkowym majątkiem wynoszącym ok. 40 mld. $. 


Mimo, że działa w rozwiniętym sektorze i bliższa jest akcjom typu "value", spółka nie dzieli się w znaczący sposób ze swoimi zyskami z akcjonariuszami - dywidenda przy aktualnym kursie wynosi ok. 0.63%. Przychody rosną z kolei w ok. tym samym tempie co sektor w którym działa - w ostatnich 10 latach średnioroczny wzrost przychodów wynosił 6,3% (w skali roku). Jako spółka rozwinięta wyceniam ją z kolei w oparciu o wypracowany zysk netto i wycena ta wskazuje aktualnie dosyć znaczące przewartościowanie, które utrzymuje się już od ponad pół roku:


Przypomnę, że w długoterminowym ujęciu wycena spółki w oparciu o zyski rośnie, co swoje uzasadnienie ma też w otoczeniu rynkowym w jakim się znajdujemy. Temat ten dokładniej omówiliśmy w tym filmie: "Czy wzrost inflacji wywoła bessę?". Rosnąca wycena bierze się z cyklu deflacyjnego w którym stopy procentowe są w trendzie spadkowym. Kiedy te stopy procentowe są niskie, wtedy ogólna wycena akcji rośnie, jak stopy procentowe rosną to spada również i wycena rynku akcyjnego, bo wtedy inne alternatywy jak na przykład obligacje stają się coraz bardziej atrakcyjne, a to powoduje, że kapitał stopniowo przenosi się z jednego rynku do drugiego. Nie oznacza to też, że po podwyżkach stóp procentowych kursy akcji spadną - w ogólnym znaczeniu spada wtedy wycena rynku akcyjnego, ale ten spadek wyceny może iść razem w parze z rosnącymi cenami akcji, w takim scenariuszu po prostu zyski spółek rosną szybciej niż kurs akcji, co jednocześnie powoduje właśnie spadek wyceny.

Przy The Estée Lauder Companies aktualna wycena wybiła się ponad górny przedział średniorocznego tempa wzrostu wyceny - czyli akcje spółki przy aktualnym kursie są przewartościowane. Aby wycena z powrotem zbliżyła się do w miarę uczciwych poziomów, jej kurs musiałby jeszcze cofnąć o minimum 30% (przy utrzymaniu aktualnego poziomu zysków jakie generuje). 


Odnośnie przyszłych oczekiwań - one mają utrzymać dotychczasowy trend, czyli zarówno przychody jak i zysk netto w następnych paru latach powinien rosnąć. Przechodząc teraz do sytuacji technicznej - kurs akcji w bieżącym roku nie bardzo reagował na poprzednie wierzchołki cenowe i w całkiem wysokim tempie po prostu odpracowywała straty jakie po ubiegłorocznym koronawiuroswym krachu powstały:

EL 26.11.2021 - 335,61 $


Cena akcji po ok. pół roku całkowicie dorobiła koronawirusowy krach i do szczytu jaki kilka dni temu odnotowała wzrosła od tamtego dołka o 160%. Największe korekty w trakcie trwania tego odrabiania ledwo sięgały 15% i aktualnie do najbliższego wsparcia ma ok. 10% - jest to strefa 287-300 $ za akcję. Przypomnę jednak, że wraz z dotarciem do tej strefy, z fundamentalnego ujęcia firma nadal będzie przewartościowana. Aby wycena zbliżyła się do interesujących dla długoterminowego inwestora poziomów, kurs musiałby spaść do co najmniej 240 $. Więcej informacji razem z wynikami spółki z minionej dekady na końcu:

piątek, 26 listopada 2021

Quality Leveraged (WFATTRADER)

Myślę, że można ponownie podsumować moje wyniki w pracy jako portfolio manager. Jednak zanim to zrobię krótkie zastrzeżenie: podsumowanie to proszę nie spostrzegać jako reklamę lub zachętę do nabywania udziałów w portfelach jakimi zarządzam - jest to tylko krótkie podsumowanie wyników z ostatnich 30 miesięcy pracy, czyli odkąd portfel mój w formie certyfikatu notowany jest na giełdzie.

Zanim przejdę do podsumowania dla niewtajemniczonych: zarządzam portfelem, który notowany jest na giełdzie, mój zarobek na nim w pierwszej linii zależny jest od samej wartości certyfikatu, gdyż odzwierciedla on moje prywatne portfele. Dodatkowo za zarządzanie nimi otrzymuję prowizję od zainwestowanej w nich kwotach. Różnica w stosunku do klasycznych funduszy inwestycyjnych polega na tym, że prowizję tą otrzymuję tylko w momencie wygenerowania dodatniej stopy zwrotu. W przypadku wygenerowania ujemnej stopy zwrotu ja nic na tym dodatkowo nie zarobię, a wszystkie koszty wliczone są w wycenie certyfikatu.

Jako, że rok się powoli kończy i dla osób poszukujących prezentu dla siebie lub bliskich - moją książkę można teraz zamówić bez kosztów wysyłki, co oznacza ok. 25% oszczędność. Do strony gdzie ją można zamówić, przejdziesz klikając na tytuł: "Giełda, inwestycje, trading".

Przechodząc teraz do głównego tematu wpisu, czyli do podsumowania moich wyników. Aktualizacja wyników dotyczyć będzie portfela Quality Leveraged, czyli tego najbardziej agresywnego (zarządzam jeszcze portfelami, które na giełdzie znaleźć można pod nazwami HQSP Investing i Megatrend Trading). W bieżącym roku, portfel ten (Quality Leveraged) zyskał ok. 30% (wynik w walucie euro) i jeśli w kolejnych czterech tygodniach nic nadzwyczajnego się nie wydarzy, to wynik ten powinienem dowieść do końca roku, gdyż przy aktualnym składzie ponad 25% jego wartości stanowi gotówka, którą w razie odpowiednich wydarzeń albo jeszcze więcej powiększę, albo wykorzystam do zakupów.

Sam rok 2021 mimo, że się jeszcze nie skończył można uznać za trudny do aktywnego handlowania - w pierwszym półroczu mieliśmy bardzo agresywną rotację sektorową, która również spowodowała wzrost zmienności mojego portfela (w tamtym okresie). Tamtejszą przecenę na akcjach typu growth wykorzystałem do powiększania pozycji na spółkach rozwijających się, co zresztą później okazało się bardzo dobrym posunięciem - więcej na ten temat mówiliśmy na naszym kanale YouTube, do którego przejdziesz klikając na tytuł filmu: "Czy inwestowanie w wartość przestało działać?".

Sumarycznie w 2021 roku wykonałem 53 transakcji (liczone pozycje księgowane) i z tego 50 było zyskownych i tylko 3 stratne. Wysoka dodatnia skuteczność transakcyjna wynika z kolei z ułamkowych zamknięć, tzn. że w transakcję wchodzę jak i wychodzę w wielu transzach - stratne pozycje zamykam z kolei od razu w całości, a zyskowne ułamkowo, pozwalając dalszej części zyskownej pozycji dalej zarabiać. Pełną historię transakcyjną można oczywiście prześledzić - poniżej dla osób które mniej płynnie poruszają się po niemieckojęzycznych stronach, całą historię transakcji dodatkowo zapisałem do tabeli z excela:


Grubszymi poziomymi liniami wydzieliłem poszczególne lata i rok 2021 zaczął się od zamknięcia pozycji na opcjach typu CALL na Nasdaq100. Pozycję tą razem z rosnącym kursem zamykałem ułamkowo, którą na najwyższym poziomie sprzedałem z ponad 50% zyskiem. Kiedy pozycja zaczęła zawracać wyprzedałem się z pozostałej części pilnując, aby to co zostało nie odwróciło się w stratę. Później kilka razy ponownie do tej pozycji wracałem otwierając i zamykając ją od nowa (za każdym razem księgując zysk). Obecnie nadal jestem w posiadaniu opcji CALL na Nasdaq100, ale nie jest to już ta sama pozycja co z początku roku, tylko całkiem na nowo otworzona - aktualnie ta pozycja stanowi ok. 10% udział w moim portfelu i notuje z ponad 20% zyskiem (zysk jest po uśrednianiu w górę zaniżony).

Największy procentowy zysk osiągnąłem z kolei na opcjach CALL z dalekim terminem wygaśnięcia na akcjach Nvidii. Zysk jaki w tej transakcji zaksięgowałem wyniósł 234% i pozycja ta nadal w całości nie została zamknięta - obecnie opcje te notują z ok. 220% zyskiem i odpowiedzialne one są za ok. 5,5% wartości portfela.

Przechodząc do najgorszej transakcji - było to na akcjach Voyager Digital, spółka która służyła mi jako substytut do kryptowalut "na sterydach" - akcje tej firmy w zaledwie parę miesięcy wzrosły o ok. 6700% i oczywiście co wystrzeli w kosmos, musi też kiedyś z powrotem wrócić na ziemię i ja niestety nie załapałem się na dalszą podróż w wszechświat, tylko na powrót do ziemi, księgując na tym dokładnie 40% straty. Mimo dużej jednostkowej straty, strata ta nie była w portfelu mocno odczuwalna, gdyż z samego początku spółkę skategoryzowałem do akcji z wysokim ryzykiem i w związku z tym wielkość pozycji (w dniu jej otwarcia) wynosiła 2x1,3% (kupowałem w dwóch transzach). Kiedy wartość tej pozycji się niemal przepołowiła, udział ten z początkowych 2,6% spadł do zaledwie 1,5%, co dla całości portfela oznaczało ok. 0,7% straty. Myślę, że ten przykład dobrze pokazuje jak powinno się zarządzać ryzykiem.

Przechodząc do aktualnego składu portfela, to on obecnie składa się w ok. 53% z akcji, w 22% z instrumentów pochodnych i w ponad 25% z gotówki. Największą pozycję stanowi spółka Cadence Design Systems z ponad 12% udziałem w portfelu - ona obecnie notuje z ok. 130% zyskiem. Najsłabszą pozycją w portfelu jest z kolei Fiverr International z prawie 40% stratą - jej udział w portfelu przekracza 7,5% co przy aktualnej wielkości portfela oznacza, że dla całości portfela pozycja ta przyczynia się do ok. 5% straty. Pełną historię zmiany wartości portfela (wyceny certyfikatu na rynku) przedstawia poniższy wykres:

Quality Leveraged 26.11.2021 - 200,17 €

Moja aktualna ekspozycja na rynku jest średnio agresywna, gdyż ćwierć wartości portfela stanowi gotówka i pozostałe pozycje, które w tym portfelu goszczą to pozycje z zwiększoną zmiennością (w tym pozycje lewarowane). Ogólne otoczenie rynkowe ciągle powinno sprzyjać akcjom, jednak w krótkim terminie, ze względu na bardzo dobry trwający kwartał, spodziewam się że możliwe iż zobaczymy jakąś korektę, która może doprowadzić do 10-15% przeceny na szerokim rynku. Jeśli taka korekta przyjdzie, będę chciał wykorzystać wolną gotówkę do zakupów, jeśli nie przyjdzie, to po prostu dalej pozostanę z taką ekspozycją jak obecnie, koncentrując się więcej na krótkoterminowych transakcjach.

Tegoroczny zysk w tym portfelu wynosi ok. 30%, co w ujęciu średniorocznej stopy zwrotu (czyli liczone od debiutu giełdowego) oznacza ok. 33% wzrost w skali roku, czyli inaczej ok. 100% całościowego zysku w ciągu ostatnich 2,5 lat (wynik liczony w walucie euro, w złotówka będzie troszeczkę wyższy). Zysk ten osiągnięty został dla inwestorów, którzy w ten portfel zainwestowali, moja prywatna stopa zwrotu jest troszeczkę wyższa, gdyż prowizja od zysków odliczana jest w wycenie tego produktu i ona trafia do mnie, z czego część oddaję jeszcze emitentowi. 

Na koniec przypomnę o trwającej promocji książki - w kolejnych paru dniach można ją zamówić po niższej o koszt wysyłki cenę. Klikając na poniższe zdjęcie przejdziesz do strony gdzie ją można zamówić.


sobota, 20 listopada 2021

Zalando SE (ZAL)

Dzisiaj kontynuuję z przedstawianiem spółek na życzenie czytelników i tym razem sięgnę do listy od końca, czyli do spółki która ostatnio do tej listy przyłączyła i jest to Zalando. Firma ta to niemiecki wysyłkowy sklep internetowy z siedzibą w Berlinie. Sprzedaż skupia się głównie na obuwiu i odzieży, przy czym dostępny jest szerszy asortyment, który obejmuje produkty dekoracyjne, okulary przeciwsłoneczne, zegarki i biżuterię. Spółkę znałem już dosyć wcześnie (długo przed debiutem giełdowym), ale świadomie zarejestrowałem firmę w pracy, kiedy jeszcze tradowałem na parkiecie - niemal co 5-7 dni przychodziła paczka właśnie od Zalando (zgaduję, że zamówienia dla partnerek kolegów z pracy :P). Firma notowana jest na giełdzie w Niemczech, jej aktualna kapitalizacja rynkowa wynosi ok. 21 mld. € i jako spółka relatywnie młoda koncentruje się na zdobyciu jak największej części sektora w którym działa - to widać po przychodach, które przychodzą kosztem zysków.


Przychody w ostatnich pięciu latach rosły średnio 22% rocznie i zyski względem tych przychodów są bardzo małe, ale to przy tego rodzaju spółce jest normalne - sektor charakteryzuje się niską marżą. Ważniejsze jest, że wraz ze wzrostem przychodów również i zyski netto rosną. Odnosząc się do prognoz - pozytywny trend wyników finansowych ma się dalej utrzymywać.


Oznacza to, że podstawowe kryteria, jakim są rosnące wyniki finansowe są spełnione - te kryteria są pierwszorzędne jeśli chcemy zainwestować w jakąś spółkę na okres długoterminowy. W kolejnym etapie przechodzimy więc do wyceny firmy i zrobię to w oparciu o prostą metodę jakim jest wycena spółki w oparciu o przychody (ponieważ jest to spółka rozwijająca się).
 

Mimo, że cena akcji od debiutu giełdowego wzrosła o ok. 300%, to mimo tego wycena w oparciu o przychody utrzymuje się w przedziale pomiędzy 2,80-0,75 - im niższą wartość mamy, tym niższa wycena firmy. Średnia wartość tego wskaźnika wynosi 1,78, a obecny odczyt wskazuje 1,81, czyli przy aktualnym kursie akcji nabywamy spółkę po średniej wycenie z ostatnich 6 lat.

ZAL 19.11.2021 - 86,02 €

Technicznie kurs akcji zakończył na ostatniej sesji korektę - sygnał do powrotu do wzrostów otrzymaliśmy po tym jak poprzedni dołek nie został przebity i w ruchu zwrotnym kurs pokonał poprzedni szczyt tej korekty. Poziomy te mogą teraz służyć jako wsparcie i szczególnie istotnym poziomem, który nie powinien zostać przebity, aby ten nowo powstały sygnał zakupu pozostał aktualny, to cena 73 € za akcję. Na koniec dodaję jeszcze wyniki spółki z minionej dekady plus krótkie podsumowanie:

czwartek, 18 listopada 2021

VanEck Video Gaming and eSports ETF (ESPO)

Dzisiaj przyglądnę się nie pojedynczej spółce a całemu sektorowi gamingowemu. Reprezentantem tego sektora jest MVIS Global Video Gaming and eSports Index (MVESPOTR), który ETF VanEck Video Gaming and eSports stara się odzwierciedlić. ETF ten inwestuje nie tylko w producentów gier wideo, ale również w firmy zajmujące się, e-sportem, produkcją sprzętu dla graczy i w twórców gier jak i w firmy dostarczające oprogramowanie do tworzenia gier. 

W Polsce indeks WIG.GAMES od historycznych szczytów spadł już o ponad 40%, co innymi słowami oznacza, że spółki gamingowe z naszego parkietu znajdują się w bessie. Jednak trzeba też podkreślić, że dywersyfikacja tego indeksu jest bardzo słaba, bo składa on się zaledwie z pięciu spółek. VanEck Video Gaming and eSports ETF (ESPO) z kolei inwestuje w 26 firm i on od historycznego szczytu do dołka zawrócił ok. 23%, a z obecnego poziomu do szczytu potrzebuje już tylko 7%, czyli większość spadków już zdążył odrobić. ESPO jest więc znacznie lepiej zdywersyfikowany, a jego pełny skład jest następujący:


Największa pozycja z prawie 10% udziałem to Nvidia, tuż za nią stoi Advanced Micro Devices i na trzecim miejscu mamy chińskiego giganta Tencent Holdings. Z polskiego parkietu w ETF'ie tym znajdzie się z kolei tylko jedna firma i jest nią CdProject Red z 1,23% udziałem. Ogólna dywersyfikacja funduszu jest dosyć szeroka, bo oprócz inwestycji w producentów gier, inwestor nabywając fundusz otrzyma również ekspozycję na spółki zarabiające na grach pośrednio. Przykładem takiej spółki może być Sea Limited, która posiada dużą ekspozycję na segment e-sport - segment gospodarczy który w kolejnych trzech latach wzrosnąć ma o ponad 70%. Również inne segmenty gospodarcze tego sektora mogą w kolejnych latach wzrosnąć ponadprzeciętnie dużo i tu kolejnym przykładem jest ostatnio coraz częściej wspominany Metaverse, czyli globalna wirtualna rzeczywistość jako następca internetu. Przykładami firm, które ten segment współtworzą to między innymi Nvidia oraz Roblox.  
 
Przechodząc do kosztów funduszu - one pod kreską wykażą w sumie 0,55% rocznej opłaty (plus ewentualne koszty transakcyjne). Rebalancing jest kwartalny, wypłata dywidendy (która przy obecnym kursie wynosi ok. 0,12%) następuje raz w roku, a dokładniej w grudniu i w sumie zainwestowane w nim jest obecnie ok. 700 mln. $. 

ESPO 18.11.2021 - 75,46 $


Tegoroczna stopa zwrotu funduszu wynosi ok. 8%, a od debiutu, czyli od października 2018 wzrósł z kolei o niecałe 160%. Mimo, że tematem przewodnim funduszu jest sektor gamingowy, to mimo tego spółki jakie się w nim znajdują zarabiają również w innych sektorach, co ja widzę jako dodatkowy plus. Ogólny trend technologii w którą fundusz inwestuje jest wzrostowy i również spółki w jakie inwestuje radzą sobie w zdecydowanej większości ponadprzeciętnie dobrze. 

Podsumowując: VanEck Video Gaming and eSports ETF  może być interesującą inwestycją dla osób, które nie znają się na analizie pojedynczych firm i które chcą swój portfel zdywersyfikować o nowe technologie z naciskiem na sektor gamingowy. Dzisiejszy przykład ETF'a pochodzi z amerykańskiego rynku, czyli dostępny jest tylko dla inwestorów posiadających status "profesjonalisty", ale praktycznie ten sam fundusz z dopiskiem UCITS dostępny jest również dla prywatnych inwestorów. Powyższy wykres dotyczy z kolei kontraktu CFD na fundusz amerykański u brokera X-Trade Brokers, który jest dzisiejszym sponsorem wpisu - klikając na poniższy baner przejdziesz do strony gdzie możesz u nich założyć konto:
 

Pamiętaj, że instrumenty finansowe, zwłaszcza z dźwignią, niosą ryzyko strat przekraczających zainwestowany kapitał. 73% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u brokera X-Trade Brokers. Zastanów się czy możesz pozwolić sobie na tak wysokie ryzyko utraty pieniędzy.

Zainteresowanym dokształceniem się, polecę jeszcze książkę "Giełda, inwestycje, trading" w której dokładniej opisałem na co przy analizie firmy zwracam uwagę, jakie kryteria powinna spełniać każda długoterminowa inwestycja, jak znaleźć potencjalnie obiecujące spółki do inwestycji i wiele więcej. Klikając na poniższe zdjęcie przejdziesz do sklepu, gdzie ją można zamówić:


poniedziałek, 15 listopada 2021

Thermo Fisher Scientific (TMO)

Dzisiaj do listy przedstawionych na blogu spółek dochodzi prawdziwy klasyk inwestycyjny: Thermo Fisher Scientific. Firma jest amerykańskim dostawcą oprzyrządowania naukowego, odczynników i materiałów eksploatacyjnych oraz usług oprogramowania. Działa głównie w czterech segmentach i są to: rozwiązania dla nauk przyrodniczych, przyrządy analityczne, diagnostyka specjalistyczna oraz produkty i usługi laboratoryjne. Spółka z kapitalizacją rynkową równą ok. 250 mld. $ należy do największych firm swojego sektora, ale mimo tego rozwija się szybciej niż sektor w którym działa.

Średnioroczny wzrost przychodów z ostatnich dziesięciu lat przekraczał 11,5%, w pięciu letnim ujęciu przychody te rosły z kolei 13,7% rocznie. Przy tym warto podkreślić, że wzrosty te nie biorą się z samego rozwoju organicznego, tylko również poprzez przejęcia, co jednak przy tego wielkości firm jest standardem. 


Firma niecałe trzy tygodnie temu opublikowała raport  za trzeci kwartał. W okresie zakończonym 30 września sprzedaż wzrosła o 9% do 9,3 mld. $ – z czego 7% dotyczyło wzrostu organicznego. Przez cały rok firma prognozuje sprzedaż na poziomie 37,1 mld. $, co oznacza wzrost o 15% w stosunku do 2020 roku oraz skorygowany zysk na akcję w wysokości 1,30 $, co oznacza wzrost o 20%. Również podczas pandemii spółka udowadnia, że ​​potrafi wykorzystywać bieżące warunki rynkowe. Firma opracowała nowe rozwiązania testowe (jej przychody związane z COVID-19 w trzecim kwartale wyniosły ponad 2 mld. $), które pomogły firmie nie tylko uniknąć spadku sprzedaży, ale także wygenerować wzrost. Ta zdolność adaptacji i innowacyjność jest kluczowa dla inwestorów, którzy chcą kupować i nie martwić się o obecną sytuacją w branży.

TMO 15.11.2021 - 637,66 $

Dobre fundamenty potwierdza również kurs akcji, który znajduje się w długoterminowym trendzie wzrostowym. Aktualnie jej kurs akcji znajduje się na górnym ograniczeniu kanału regresji, co również w wycenie fundamentalnym potwierdza ponadprzeciętnie wysokie poziomy. Dlatego w ujęciu średnioterminowym można oczekiwać, że cena akcji albo na dłużej pozostanie na aktualnych poziomach, korygując tym wycenę w czasie, albo po prostu, że dojdzie do spadku ceny, co w efekcie też obniży aktualne przewartościowanie wyceny. Więcej informacji oraz krótkie podsumowanie na końcu:

sobota, 13 listopada 2021

Atlassian Corporation Plc (TEAM)

Dzisiaj pod lupę ląduje bardzo dynamicznie rozwijająca się firma z Australii - Atlassian Corporation. Przedsiębiorstwo dostarcza rozwiązania programistom, kierownikom projektów i innym zespołom programistycznym i specjalizuje się w opracowywaniu i publikowaniu oprogramowania biznesowego. Spółka dla mnie interesująca głównie jest ze względu na bardzo stabilny i silny trend wzrostowy, czyli więcej do tradingu. Dla długoterminowego inwestora może również być interesująca, jednak w przypadku długoterminowej inwestycji, zaakceptować należy możliwe obsunięcia kursu akcji, które przekroczyć mogą nawet 75% - to ze względu na bardzo wysoką wycenę fundamentalną.


Aktualna kapitalizacja rynkowa firmy wynosi ok. 115 mld. $ i zatrudnia w sumie 6433 pracowników. Jej przychody w ostatnich pięciu latach rosły średnio 35,5% rocznie i również pozostałe wskaźniki rozwijają się w odpowiednim kierunku - według szacunków analityków w kolejnych trzech latach przychody się podwoją.


Pozytywny rozwój firmy nie powinien dziwić - produkty Atlassian są wykorzystywane przez 83% firm z listy Fortune 500 i mają 180 000 klientów w ponad 190 krajach na całym świecie. Firma może pochwalić się również 10 milionami aktywnych użytkowników miesięcznie swoich produktów chmurowych.

TEAM 12.11.2021 - 444,66 $

Jak już pisałem we wstępie - trend kursu akcji jest niemal idealny. Jej cena w skali roku rosła średnio prawie 60% rocznie, co daje ponad 1500% wzrost w zaledwie 6 lat. Warto przy tym dodać, że dotychczasowe korekty delikatnie przekraczały 30%, ale mimo tej pozytywnej historii, ze względu na bardzo wysoką wycenę fundamentalną, małe potknięcie doprowadzić może do nawet 75% przeceny. Wraz z jej wystąpieniem sentyment wokół spółki się odwróci, ale jeśli ogólny trend rosnących wyników finansowych się utrzyma, to byłaby to dobra okazja do inwestycji długoterminowej. Więcej informacji do spółki poniżej:

środa, 10 listopada 2021

Garmin (GRMN)

Dzisiaj będę dalej nadrabiał zaległości próśb z krótką analizą danej spółki na blogu i teraz pod lupę ląduje Garmin. Firma wraz z oddziałami oferuje nawigację z globalnym systemem pozycjonowania (GPS) oraz urządzenia i aplikacje bezprzewodowe. Spółka działa poprzez pięć segmentów. Oferuje szereg produktów do automatycznej nawigacji, a także szereg produktów i aplikacji przeznaczonych na rynek mobilnego GPS. Oferuje produkty konsumentom na całym świecie, w tym urządzenia podręczne do użytku na zewnątrz, urządzenia do noszenia, urządzenia golfowe oraz urządzenia do śledzenia i szkolenia psów/posłuszeństwa zwierząt. Oferuje szereg produktów zaprojektowanych do użytku w śledzeniu kondycji i aktywności. Jej segment lotniczy jest dostawcą rozwiązań dla producentów samolotów, obecnych właścicieli i operatorów statków powietrznych, a także klientów wojskowych i rządowych oraz obsługuje szereg statków powietrznych, w tym samoloty transportowe, lotnictwo biznesowe, lotnictwo ogólne, eksperymentalne/lekkie sporty, śmigłowce, opcjonalnie pilotowane pojazdy i bezzałogowe statki powietrzne. 


Na wagę rynkową przynosi ok. 28 mld. $ i zatrudnia w sumie 16 000 pracowników, czyli jest spółką średniej wielkości (na amerykańskie warunki). Długoterminowe wyniki finansowe dobrze wyglądają dopiero od 2015 roku, wcześniej były w miarę stabilne, ale utrzymywały się na jednym poziomie, co (w tamtym czasie) przekreślało spółkę do inwestycji długoterminowej. W minionych 5 latach średnioroczny wzrost przychodów wynosił ok. 8,2%, a w krótszym ujęciu - 3 letnim, 10,8%, co oznacza że dynamika wzrostowa delikatnie przyspieszyła. Mimo tego wycena już wcześniej ten punkt uwzględniła i przez wygórowane oczekiwania, które po ostatnich wynikach rozczarowały, akcje firmy przeszły do korekty.

GRMN 10.11.2021 - 153,84 $

Jako spółkę z umiarkowanym tempem wzrostu przychodów, firmę kategoryzuję do spółek rozwiniętych w których akcje wyceniam w oparciu o zyski. Wycena ta, mimo że kurs akcji znajduje się w korekcie nadal jest wysoka. Dlatego aby akcje stały się bardziej atrakcyjne, kurs musiałby albo jeszcze cofnąć o dobre 30%, albo zyski musiałby mocniej wzrosnąć, a najlepiej jak stanie się to i to. Technicznie z kolei firma pokazała, że dłużej utrzymujące korekty (takie jak w latach 2014-2016) się zdarzają i one mimo ponadprzeciętnie głębokim obsunięciom nie zawsze powodowały równie głęboki spadek wyceny. W takich okresach zyski nie rosły po prostu dostatecznie szybko - wtedy (w latach 2014-2016), kurs akcji spadł o ponad 50%, a wycena o niecałe 40%. 


Jeśli chodzi o prognozy - to kierunek rozwoju wyników jest odpowiedni, tzn. że oczekuje się, że wzrosną zarówno przychody jak i zysk netto oraz jednocześnie marża operacyjna delikatnie ma wzrosnąć. Mimo tego, historia pokazała, że akcje spółki potrafią rozczarować - kwartalne ogłoszenie wyników nie zawsze spełniały oczekiwania analityków. Więcej informacji oraz podsumowanie, na końcu:

czwartek, 4 listopada 2021

Chewy (CHWY)

Dzisiaj na prośbę czytelnika krótka ocena spółki, która jest internetowym sprzedawcą karmy dla zwierząt - Chewy. Kapitalizacja firmy, mimo że wydawałoby się, że działa na niszowym rynku, jest stosunkowo wysoka i wynosi ok. 30 mld. $. W sumie spółka zatrudnia 18 500 pracowników i w ostatnich 3 latach zdołała zwiększać swoje przychody średnio 20% rocznie. 

Firma rośnie więc szybciej niż sektor w którym działa i w związku z tym wyceniona jest też na wyższym poziomie. Spółka należy do firm rozwijających się, która dopiero pracuje nad zyskownością. Marża netto w następnych latach powinna wzrastać, podobnie marża operacyjna oraz zysk na akcję. 

CHWY 04.11.2021 - 73,2 $


Pozytywny, długoterminowy obraz techniczny pozostaje pod znakiem zapytania - trwająca od początku korekta doprowadziła już do ok. 50% przeceny i poprzedni dołek korekty (okolice 65 $) został przebity, co według klasycznej analizy technicznej oznacza odwrócenie trendu (mamy nowy niższy dołek oraz niższy szczyt). Sama wycena koryguje z kolei silne zeszłoroczne przewartościowanie i obecne poziomy wskazują ok. średnią wartość wyceny z ostatnich 3 lat (wycena w oparciu o przychody).

Podsumowując: Chewy jest spółką, którą należy kategoryzować do firm z podwyższonym ryzykiem. Fundamentalnie rozwija się w dobrym kierunku, ale dla długoterminowej inwestycji, uważam że mamy inne, lepsze spółki z tego sektora, na przykład: Zoetis i Freshpet (klikając na nazwę tych spółek, przejdziesz do ich analiz).

wtorek, 2 listopada 2021

Kimberly-Clark Corporation (KMB)

Dawno na blogu nie pojawiła się defensywna spółka dywidendowa - więc dzisiaj nadrobię tą zaległość i przedstawię prawdziwego klasyka - Kimberly-Clark Corporation. Firma ta to amerykańska międzynarodowa korporacja z zakresu higieny osobistej, która produkuje głównie papierowe produkty konsumenckie. Firma zajmuje się produkcją artykułów higienicznych z papieru oraz narzędzi chirurgicznych i medycznych. Produkty marki Kimberly-Clark obejmują chusteczki do twarzy Kleenex, produkty do higieny kobiecej Kotex, papier toaletowy Cottonelle, Scott i Andrex, chusteczki użytkowe Wypall, chusteczki do czyszczenia naukowego KimWipes oraz jednorazowe pieluchy i chusteczki dla niemowląt Huggies. 


Działa więc w defensywnym i niecyklicznym sektorze, w którym inwestor raczej nie może oczekiwać ponadprzeciętnie wysokich stóp zwrotu, ale za to też raczej nie doświadczy ponadprzeciętnie głębokich obsunięć. Obecna kapitalizacja spółki wynosi ok. 44 mld. $, zatrudnia w sumie 46 000 pracowników i oczywiście swoimi zyskami w formie dywidendy dzieli się ze swoimi akcjonariuszami. Aktualna stopa dywidendy wynosi 3,5%, co jest delikatnie powyżej średniej z ostatnich 10 lat, czyli innymi słowami - wycena spółki w oparciu o dywidendę jest teraz w miarę atrakcyjna.


Dywidenda w tej spółce rośnie nieprzerwanie od 49 lat i to średnio 5% rocznie (średnia z ostatnich 10 lat). Obecnie na wypłatę, firma przeznacza ok. 75% wypracowanych zysków (payout ratio), a to oznacza, że do kontynuacji dotychczasowej polityki dywidendowej, firma ma nadal miejsce aby w następnych latach dalej tą dywidendę zwiększać. Same przychody rosną z kolei w bardzo wolnym tempie i dlatego istotny jest tutaj punkt w którym payout ratio nie jest za wysokie.


Spółka jest więc interesująca tylko dla inwestorów, którzy nie chcą doświadczać ponadprzeciętnie głębokich obsunięć i którzy akceptują niższe średnioroczne stopy zwrotu od średniorynkowych. Przy aktualnym poziomie i utrzymaniu średniej wyceny z minionych 10 lat w przyszłości, można oczekiwać, że akcje w kolejnych 10 latach rosnąć będą ok. 6% rocznie (z uwzględnieniem dywidendy).

KMB 02.11.2021 - 131,39 $

W minionych prawie 40 latach, kurs spółki tylko pięć razy doświadczył spadek ceny akcji, który przekroczył 30% (po uwzględnieniu dywidendy). Podczas koronawirusowego krachu cena na bardzo krótki czas cofnęła o 25%, a aktualnie od historycznego szczytu oddalona jest o ok. 15%. Czyli obecnie kurs spółki jest w korekcie, który może zostać wykorzystany do zakupów. 

Długoterminowo jeszcze raz podkreślę, że akcje firmy Kimberly-Clark Corporation kategoryzować trzeba do inwestycji pod stały przypływ pieniężny, który razem ze zmianą kursu akcji wypracować powinien ok. 6% średnioroczną stopę zwrotu w kolejnej dekadzie. Zanim się jednak zdecydujesz na inwestycję w tego rodzaju spółkę, przypomnę film w którym dokładniej omówiliśmy wpływ dywidendy na kurs akcji: "Wielki mit dywidendy" - dlatego pamiętaj, że przy inwestycji dywidendowej, inwestujesz dla przypływu pieniężnego, a nie dla maksymalizacji stopy zwrotu.