Translate my BLOG

piątek, 22 lutego 2013

NZD/USD (Zagrania Forex z 14.02.2013 - 22.02.2013)

NZD/USD
Transakcje z 14.02.2013 - 22.02.2013

Wykres 01. NZDUSD 14.02.2013 - 0,8478
    Dzisiaj doszło do próby przebicia istotnego poziomu oporu. Jednak po tym jak kurs wyjrzał ponad ostatnie szczyty do akcji wkroczyły niedźwiedzie zbijając kurs ponownie w dół. W wyniku tego powstał tzw. nagrobek doji, który (z reguły) jest formacją odwrócenia. Gdyby coś poszło niezgodnie z planem zlecenie obronne powyżej ostatniego szczytu powinno uchronić mnie przed powiększeniem strat. Natomiast zlecenie profitujące ustawiam powyżej wcześniejszych dołków. 




Wykres 02. NZDUSD 15.02.2013 - 0,8002
  
Pozycja zamknięta na zleceniu obronnym - zagranie typu "Price Action" z potwierdzeniem w formacji świecowej, która została zanegowana daje mi sygnał, że dominującym trendem nadal powinien być trend zwyżkujący. Dlatego też przygotowałem pozycję odwrotną - w okolicach zmiany biegunów w połączeniu z dolnym ograniczeniem kanału ustawiłem zlecenie oczekujące:

Wykres 03.
  
Jeżeli dojdzie do jej aktywowacji krótko poinformuję o tym w komentarzach.  


Wykres 04. NZDUSD 15.02.2013 - 0,8445
  
Ciekawe... po odwróceniu pozycji kurs (jak na złość) z powrotem zaczął cofać. Przyznam, że do tej pory w mojej (jeszcze krótkiej) trzy letniej obecności na tym rynku nie zdarzyła mi się sytuacja, kiedy po odwróceniu  pozycji cena z powrotem wróciła w poprzednie rejony... Wniosek mogę z tego wysunąć taki: albo błędnie wyznaczyłem ważny dla kursu poziom, na którym to powinno dojść do większej reakcji ceny (odbicie lub po przebiciu silniejszy impuls zgodny z kierunkiem trendu niższego rzędu), albo najzwyczajniej "za wąsko" zaznaczyłem strefę potencjalnego odwrócenia (z wykresu tygodniowego świeca z sierpnia 2011 roku potwierdzała by tą tezę)
W takim razie skoro po przebiciu cena nie powędrowała wyżej tylko zaczęła z powrotem cofać strefa oporu dalej jest aktywna - pozycję znowu odwróciłem. W sumie można by się teraz spodziewać odreagowania ostatniego impulsu co wykorzystam do zwiększenia zaangażowania. Jak znowu nie wyjdzie, to będzie to sygnał, że coś tu robię źle...  


Wykres 04. NZDUSD 20.02.2013 - 0,8355 

Krótko: przesuwam SL niżej, aby zabezpieczyć zyski. Pozycja jest podjna i możliwe, że połowę zamknę gdzieś po drodze do TP. 


Wykres 05.NZDUSD 21.02.2013 - 0,8340

 Ponownie przesuwam SL tym razem powyżej ostatniego podwójnego szczytu - pozycję będę teraz ciasno prowadził, by w miarę możliwości ominąć większą korektę ostatniego wybicia w dół. 


Wykres 06. NZDUSD 22.02.2013 - 0,8370
  
Pozycja dzisiaj w nocy została zamknięta na zleceniu obronnym. W sumie całość przyniosła 41 pipsów. Jednak zagrania te raczej nie mogę zaliczyć do zagrań udanych. Mówiąc krótko - za dużo kombinowałem... W pierwszej transakcji poziom oporu wyznaczyłem nie dokładnie, w wyniku czego po jego wybiciu szybkie odwrócenie pozycji było błędem. Po aktywacji drugiego stopa z powrotem wróciłem do zagrania z pierwszej pozycji, czego w zasadzie już nie powinienem robić. Mimo tego wszystkiego z całości udało się wyjść na plusie. W przyszłości ale będę się starał "bardziej pilnować swoich zasad" i nie robić wrażenia grania "na siłę".  

7 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Taki biznes tradera :P
      aha przygotowana pozycja, którą opisałem przed chwilą jest pozycją podwójną :)

      Usuń
  2. Ja bym tu nie brał pozycji długiej.Trochę za wysoko zaszedł ten rynek.Wolałbym poczekać na przebicie wsparcia 0,8470 i krótkoterminowej linii trendu wzrostowego.Ewentualnie wtedy pozycja krótka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No możliwe, że zaszedł za wysoko i nawet bardzo dobrze, że o tym piszesz - każdy powinien grać "po swojemu" ;).
      Ja gram tu pod przebicie oporu - z trendem w kanale ze SL poniżej zmiany biegunów i ostatniego dołka z wykresu M30.
      aha i pozycja buy się otworzyła :)

      Usuń
  3. Taka jest specyfika rynków - często kurs właśnie jak na złość robi odwrotnie. Mi się takie sytuacje już nie raz zdarzyły, co w sumie nie jest złe. Oczywiście najlepiej jak w każdym zagraniu zarobimy, no ale to niemożliwe :P - takie sytuacje uczą nas wytrwałości, zdradzają coś o naszej psychice i pomagają dopracować własne strategie.
    Bardzo dobrze, że piszesz też o takich zagraniach (o których zresztą w sieci jest mało (bo kto w końcu lubi pisać, że mu nie wyszło :P)) - pokazują one jak ciężko jest zarabiać w tej branży i dają prawdziwy obraz tradera, gdyż według przeciętnego Kowalskiego analitycy są nieomylni i zawsze mają racje.
    Czytając ale Twoje wcześniejsze projekcje wiem, że będziesz zarabiał - analizujesz każde nie udane wejście, szukasz błędów (nawet w udanych zagraniach) i jeżeli będziesz dalej do tego tak podchodził to w dłuższej perspektywie z pewnością będziesz pokonywał rynek.
    Także, życzę wysokich zysków i abyś się nie poddawał ;)
    Pozdrawiam MirekS.

    OdpowiedzUsuń
  4. Coś tu za bardzo kombinujesz, znowu odwróciłeś pozycję, rynek po weekendzie odbije a ty znowu ze stratą. Czy ty nie chcesz za wszelką cenę się odkuć? W ten sposób możesz się ganiać z rynkiem do wyzerowania kapitału, pisałem o tym kiedyś na twoim blogu.I nie pomoże tu zaawansowana AT, fibo, trendy, przypływy i odpływy morza, ruch planet i bóg wie co jeszcze.Jak rynek chce to spada.Widzę zawzięcie w twoich zagraniach a to nie wychodzi na dobre, oczywiście jak teraz zyskasz to powiesz że trafiłeś, że miałeś rację.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie gram tak, że za wszelką cenę chce odrobić wcześniejszą stratę. Tutaj teraz faktycznie może tak wygląda, ale uważam że strefa oporu była nie dokładnie wyznaczona i w drugiej transakcji za wcześnie odwróciłem pozycję dlatego wracam do zagrania z pierwszej transakcji.
      Tak po za tym ja nigdy nie mam rację - rynek zawsze robi to co chce a ja przy pomocy at próbuję się tylko do niego dostosować

      Usuń