Translate my BLOG

środa, 28 października 2020

Megatrend Trading (WF0BSWTRAD)

Dzisiaj podsumowanie moich wyników w zarządzaniu portfelem, których udziały można kupić na giełdzie - Megatrend Trading. Dodam przy tym, że wpis ten nie należy spostrzegać jako reklamę lub zachętę do nabywania udziałów w portfelach jakimi zarządzam – jest to tylko krótkie podsumowanie moich wyników z ostatnich blisko dwóch lat, czyli odkąd mój certyfikat notowany jest na giełdzie.

Zanim przejdę do podsumowania dla niewtajemniczonych: zarządzam portfelem, który notowany jest na giełdzie, mój zarobek na nim w pierwszej linii zależny jest od samej wartości certyfikatu, gdyż odzwierciedla on moje prywatne portfele. Dodatkowo za zarządzanie nimi otrzymuję prowizję od zainwestowanej w nich kwotach. Różnica w stosunku do klasycznych funduszy inwestycyjnych polega na tym, że prowizję tą otrzymuję tylko w momencie wygenerowania dodatniej stopy zwrotu. W przypadku wygenerowania ujemnej stopy zwrotu ja nic na tym dodatkowo nie zarobię, a wszystkie koszty wliczone są w wycenie certyfikatu. 
 
Przechodząc do podsumowania - celem portfela jest pokonanie benchmarku (MSCI World na bazie euro) z jednocześnie nie większym obsunięciem niż rynek. Dotychczas cel ten udało się zrealizować, gdyż w całej historii notowań mojego portfela, jego maksymalne obsunięcie wyniosło -33,5%, podczas gdy benchmark spadł o -34,9%. Również całościowa stopa zwrotu jest lepsza od benchmarku - moja dotychczasowa stopa zwrotu wynosi 35,2% (wszystkie koszty zarządzania oczywiście uwzględnione, jest to wynik netto), a benchmark zyskał w tym samym czasie 8,7%. Porównanie liczone po cenach zamknięcia na wykresie poniżej:

Megatrend Trading vs. iShares MSCI World UCITS ETF

 
Ze względu notowań tych instrumentów na rynkach regionalnych (Stuttgart i BxSwiss) nie ma obecnie w Polsce brokera, który udostępnia możliwość zakupu tych instrumentów finansowych - trzeba skorzystać z niemieckojęzycznych brokerów. Jednak możliwe, że niedługo się to zmieni i dojdą do oferty brokera Exante. Jeśli jesteście zainteresowani zdywersyfikowaniem własnych portfeli do strategii osób trzecich (nie tylko moich) to wystarczy odpowiedzieć na jedno pytanie z ankiety, którą przygotował broker:
 
Jestem zainteresowany/na produktem ->
 
Bardzo często pojawiają się krytyki w których aktywne zarządzane fundusze nie pokonują rynku, jednak w rzeczywistości jest to swego rodzaju "cherry picking", czyli wyszukiwanie tylko tych funduszy, które potwierdzają postawioną tezę. Tak samo jak większość spółek nie pokonuje indeksu w którym notuje, tak samo większość funduszy odnotowuje gorsze stopy zwrotu od benchmarku. Lepsze wyniki indeksów/benchmarku wynikają z jej skoncentrowanej konstrukcji - wysokie stopy zwrotu amerykańskich indeksów zawdzięczamy kilkunastu akcjom, które stale utrzymują dużą przewagę nad pozostałymi, mniejszymi spółkami. 
 
Tak samo jak mniejszość akcji pokonuje rynek, tak samo mniejszość funduszy oraz prywatnych inwestorów tego dokonuje. Dlatego aby osiągnąć wyższe stopy zwrotu, należy koncentrować portfel w tylko kilku akcjach - najprościej w tych akcjach, które "ciągną szeroki rynek do przodu". Sposób prowadzenia portfela "Megatrend Trading" koncentruje się właśnie na tej zasadzie - moim zadaniem jest wyszukanie tych akcji, które utrzymują przewagę nad większością pozostałych spółek, koncentrując portfel w firmy szybko rozwijające się, poniżej jego aktualny skład:
 

Obecnie w portfelu tym gości dziewięć akcji i skład ten stale się zmienia, gdyż przy aktywnym zarządzaniu staram się wyszukiwać te akcje, które w danym momencie są najlepszą (według mojego uznania) inwestycją
na kolejne kilka/kilkanaście miesięcy. Całą dotychczasową historię transakcji oczywiście można prześledzić w internecie - poniżej wszystkie transakcje skopiowane do excela:
 

Portfel prowadzę aktywnie, ale liczba transakcji w cale nie jest tak duża jak u niektórych prywatnych traderów, którzy potrafią ich w ciągu dnia wykonać kilkadziesiąt - ja w niecałe dwa lata wykonałem 41 transakcji (liczone zamknięcia). Przechodząc do historii wartości portfela "Megatrend Trading" - poniżej wykres:
 
Megatrend Trading 28.10.2020 - 135,22 €

Jeśli jesteś zainteresowany tego rodzaju instrumentami (nie tylko moimi portfelami - nie jestem jedynym, który zarządza tego rodzaju produktami) to odpowiedź na jedno pytanie, które przygotował broker Exante - przy dostatecznie dużym zainteresowaniu, dojdą one do produktów brokera i również polski inwestor będzie mógł zdywersyfikować swój portfel o strategie osób trzecich:
 
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
Byłem w błędzie, ale mimo tego zarobiłem ok. 30% - w 6 miesięcy!
15.02.2020 
Jeden rozdział w książce zatytułowałem "Traduj to co widzisz, a nie to co chcesz zobaczyć" i aktualny rozwój sytuacji na giełdzie idealnie pokazuje jak ważne jest wykorzystywanie trwającej sytuacji. Szczególnie w tradingu nie powinno się próbować handlować w oparciu o własne przekonania co do rozwoju przyszłości. Punkt ten uważam za bardzo ważny, gdyż jest jednym z ważniejszych elementów odpowiedzialnych za sukces. 

Osobiście od już ok pół roku zaprzestałem kupowania akcji na okres długoterminowy - portfel "Najlepszych Spółek Świata", ale posiadające spółki (w tym portfelu) oczywiście nie "ruszam". Oznacza to że nadwyżkę finansową, którą odkładam z aktywnego handlu (tradingu) akumuluję na "czarną godzinę". Moja decyzja związana z przerwaniem nabywania udziałów długoterminowych wynika głównie z tego, że w USA zaprzestano podwyższać stopy procentowe (patrząc historycznie wraz z rozpoczęciem obniżania stóp procentowych (po wcześniejszych seriach podwyżek), rynek w kolejnych miesiącach przechodził do dłużej utrzymującego się trendu spadkowego, czyli bessy - więcej na ten temat można doczytać w wpisie pt.: "Ekonomiczne sygnały, które występują w okresach szczytów hossy"), oraz (dla mnie ważniejszy punkt) rosnące przekonanie, że w "dzisiejszych czasach" (tj. w okresie niskich stóp procentowych na całym świecie) rośnie przekonanie, że większą bessę nie zobaczymy. Bardzo dużo "wiecznych niedźwiedzi", czyli takich osób, które przez niemal cały okres 2009-2018 prognozowali zbliżające się załamanie gospodarcze, wreszcie w 2019 się poddali, twierdząc że nie doświadczymy bessy, a bardziej stagnację, czyli okres w którym giełdy będą poruszać się "bokiem" - osoby te pewien pesymizm zawsze utrzymają, nie odwrócą się o 180 stopni, twierdząc nagle że rynek będzie kontynuował hossę (może w obawie, że przez całkowitą zmianę zdania stracą wiarygodność?). Te dwa punkty (stopy procentowe i skrajny optymizm co do rynku w USA) utrzymują mnie w przekonaniu, że należy zachować ostrożność.

Mimo tego giełdy dalej znajdują się w stabilnym trendzie wzrostowym i z technicznego punktu widzenia, nic nie wskazuje na to, aby trend ten miał się kończyć. Dlatego szczególnie przy aktywnym handlowaniu ważne, jest aby nie kierować się własnymi przekonaniami co do przyszłości, tylko wykorzystywać obecny stan rynkowy.  

Wykorzystywanie obecnej sytuacji zdaje się być bardzo trudne, tym bardziej, że od kilku tygodni gości kolejny element medialny, który powstrzymuje przed partycypacją trendu - coronavirus. Jednak tego rodzaju "straszków do bessy" nie ominiemy - wcześniej mieliśmy brexit, wojnę handlową, kryzys w strefie euro itd., swoją drogą polecam już wcześniej publikowany na fanepage'u bloga na fb artykuł o wpływach epidemii wirusowych na gospodarkę: "How the stock market has performed during past viral outbreaks". Dlatego tak bardzo cenię sobie aktywny handel w oparciu o sam wykres - jeśli negatywne wiadomości nie zmuszają giełdy do spadków, to mamy silny sygnał do tego, że trend będzie kontynuowany.

Przechodząc do głównego tematu wpisu: od ponad pół roku moje przekonanie co do przyszłego rozwoju rynku akcji w USA jest negatywne. Nie jest to skrajny pesymizm, tylko bardziej obawa przed zakończeniem dobrej passy i przejścia do spadków (ale nie paniki). Dotychczas moje przekonanie było tak bardzo błędne jak to sobie tylko można wyobrazić, gdyż w minionych sześciu miesiącach główny indeks USA (S&P500) wzrósł w tym czasie o niecałe 20%. Mimo tego "nie handlowałem tego co chciałem zobaczyć, tylko wykorzystałem to co widzę", poniżej efekty:

Megatrend Trading 14.02.2020 - 129,73 €

Wykres przedstawia historię notowań portfela, którym zarządzam i którego udziały w ramach certyfikatu można zakupić na giełdzie w Stuttgarcie. Jeśli po raz pierwszy słyszysz o tym instrumencie finansowym to zachęcam do przesunięcia wpisu do "Mój portfel zagranicznych spółek (aktywnie zarządzany) jako certyfikat dostępny na giełdzie" - przypomnę, że wpisy do danego instrumentu finansowego (konkretnej spółki, indeksu, pary walut itd.) robię w tym samym poście, tak aby czytelnik mógł w prosty i szybki sposób porównać/sprawdzić/zweryfikować moje analizy z przeszłości. 

W minionych sześciu miesiącach, czyli od chwili kiedy zacząłem wątpić co do utrzymującego się trendu wzrostowego na giełdach, zarobiłem prawie 30%! Wpis ten nie publikuję po to aby pochwalić się swoim wynikiem, a bardziej do tego żeby pokazać, aby wykorzystywać to co dzieje się TERAZ - tradując nie staram się przewidywać przyszłości tylko przyłączam do ruchu rynkowego jakiego obserwuję w danym momencie. Czas w którym giełdy zaczną spadać, najprawdopodobniej przyjdzie bardzo nieoczekiwanie i będzie to okres w którym pewnie doświadczę obsunięcia wartości swojego portfela. Jednak wtedy również należy reagować na sytuację jaka w tym momencie wystąpi i jeśli umiemy zarządzać pozycjami o zwiększonej zmienności (w okresach spadków zmienność rośnie) odwrócić się i partycypować z spadków. Przyznam, że ja okres spadków dotychczas byłem tylko w średnim stanie wykorzystać, co oznacza, że w przeciwieństwie do partycypacji w wzrostach kiedy jestem zaangażowany niemal w 100% w rynku, w trakcie spadków tylko niewielki kapitał przeznaczam do "shortowania" (w swojej książce ten punkt dokładniej omawiam).

Przechodząc do mojej obecnej sytuacji w portfelu Megatrend Trading. Zarządzam tu swoimi pozycjami aktywnie (w podobny sposób jak przy polskim portfelu "Byki") i w trwających wzrostach zaangażowany jestem w akcjach w 95%. Jednak powoli zaczynam realizować osiągnięte zyski i małymi kroczkami zmniejszam udział portfela w rynku. Jako, że jest to portfel notowany na giełdzie (jak fundusz) zmiany w tym składzie można oczywiście na bieżąco śledzić (na stronie giełdy gdzie jest notowany - Stuttgart, u emitenta - Lang & Schwarz, na stronie gdzie tego rodzaju instrumenty są katalogowane - wikifolio, oraz na każdym innym portalu finansowym z dostępem do notowań giełdy w Stuttgarcie). Dla osób, które nie poruszają się tak płynnie po niemieckojęzycznych stronach, poniżej jego skład wraz z skopiowaną do excela (dla lepszej czytelności) historią transakcji:

Skład portfela Megatrend Trading na dzień 15.02.2020

Portfel składa się obecnie z 11 spółek, w którym najgorsza pozycja (Wirecard) notuje 3% w stracie, pozostałe są w zysku, najwięcej Nvidia z zyskiem przekraczającym 76% i udziałem w portfelu równym 16,5%. Udział ten dla zmniejszenia jednostkowego ryzyka będę co jakiś czas pomniejszał, ostatnia transakcja była właśnie takim zabiegiem, w której 3,9% udziałów zaksięgowałem z zyskiem przekraczającym 65%:


Reasumując: jeśli aktywnie handlujesz na giełdzie, nie próbuj przewidywać przyszłości, tylko działaj w oparciu o to co widzisz obecnie. Dla długoterminowych transakcji wygląda to podobnie, jednak pewien timing (który sam staram się stosować) w trakcie rynkowych korekt może w długim okresie poprawić średnioroczną stopę zwrotu. Przy tym dla osób, które dopiero rozpoczynają inwestowanie na rynku obecny poziom indeksu nie powinien odgrywać jakiekolwiek znaczenie. Według licznych badań wynika, że to nie na timingu najwięcej zarabiamy, tylko na czasie trzymania pozycji - podkreślę, że to odnosi się do długoterminowych transakcji. 

Jeśli chcesz dokładniej poznać w jaki sposób inwestuje oraz traduje na giełdzie to masz jeszcze możliwość kupna mojej książki w ofercie przedsprzedaży, która trwa do 15 marca - do tego czasu możesz zaoszczędzić 25%. Klikając na poniższe zdjęcie przejdziesz do sklepu: 

https://sklep.pamietnikgieldowy.pl/produkt/gielda-inwestycje-trading/
 
Zachęcam również do zapisu do newslettera, będziesz wtedy na bieżąco informowany o nowych wpisach na blogu, moich transakcjach na giełdzie oraz otrzymasz darmowy fragment książki wraz z spisem treści. Po podaniu maila otrzymasz na swoją skrzynkę elektroniczną wiadomość w której należy potwierdzić chęć zapisu, po tym otrzymasz darmowy fragment:



-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mój portfel zagranicznych spółek (aktywnie zarządzany) jako certyfikat już dostępny na giełdzie
12.06.2019

Po emisji pierwszego certyfikatu (HQSP Investing), który w dużej mierze odzwierciedla mój prywatny portfel "Najlepszych Spółek Świata" również i drugi bardziej agresywny portfel którym zarządzam jest już dostępny do kupienia na giełdzie w Stuttgarcie. Nazwa tego drugiego certyfikatu to Megatrend Trading (symbol: WF0BSWTRAD).


Strategia zarządzania tym certyfikatem różni się od pierwszego, mianowicie: handlować mogę tylko te spółki które spełniają następujące kryteria:


1. minimum pięć lat z rzędu rosnące obroty
2. rosnące zyski z ostatnich kilku lat, bądź zysk który według mojego uznania utrzymuje się stabilnie na wysokim poziomie
3. pozytywna perspektywa wzrostowa (według mojego uznania)
4. długoterminowy trend wzrostowy spółki (z przeszłości)
5. jako miły dodatek rosnące dywidendy z ostatnich kilku lat (kryterium uzupełniające)

Jeśli któreś z powyższych kryteriów nie zostanie spełnione, ale spółka według mojego uznania wyceniona jest na atrakcyjnym poziomie, również może dołączyć do składu certyfikatu, jednak spółki te gościć w nim będą krócej i ich udział w certyfikacie będzie w stosunku do pozostałych spółek znacznie mniejszy. Dodatkowo w składzie certyfikatu mogą znaleźć się również ETF'y, które zamierzam handlować w momencie pojawienia się większych turbulencji na rynkach (czyli głównie jako zabezpieczenie), w wyjątkowych przypadkach mogą się też pojawić ETF'y lewarowane (ale ich udział będzie mniejszy, tak aby zmniejszyć ryzyko pojawienia się ponadprzeciętnych obsunięć wartości certyfikatu). Certyfikat dywersyfikowany będzie do max. kilkunastu akcji, jednak w okresach dużej siły rynkowej koncentrowany będzie w kilku spółkach, gdzie maksymalny udział jednej akcji nie może przekroczyć 30% wartości certyfikatu. 


Koszty
Koszty (konstrukcyjne) tego certyfikatu są identyczne do tego pierwszego (HQSP Investing), jedyna różnica występuje w wynagrodzeniu za zyski. Dla przypomnienia: prowizję od zarządzania otrzymam tylko wtedy gdy wygeneruję zysk. W przypadku wygenerowania ujemnej stopy zwrotu, strata ograniczona zostanie tylko do straty kursowej certyfikatu i ja na tym nic dodatkowo nie zarobię. Koszt nabycia certyfikatu wynosi 0,95% w skali roku (są to opłaty manipulacyjne które pobiera emitent), do tego dochodzi 20% prowizji od zysków które ja wypracuję (ta jedyna różnica w stosunku do certyfikatu HQSP Investing - prowizja od zysków wynosi tu 15%) i koszty te wliczone są w wycenie certyfikatu, co oznacza, że de facto po mojej stronie leży ich pokrycie, a prowizja od zysków odliczania jest tylko w momencie wygenerowania nowego historycznego szczytu, przykładowo:

Certyfikat kosztuje 100€ i po jednym dniu zarobiłem 1% wyznaczając nowy historyczny szczyt. Na kolejną sesję od tego wyniku odliczana jest prowizja od zysków, czyli przy 20% prowizji wycena certyfikatu na kolejnego dnia startuje od 100,80€ poziom ten nazywa się "high watermark" i to właśnie on służy do wyleczenia mojego wynagrodzenia, którego wysokość zależy od wolumenu zainwestowanego kapitału z tej różnicy. Do tego dochodzi te 0,95% w skali roku, które codziennie jest odejmowane - koszt ten przy dziennej wycenie nie jest w ogóle odczuwalny, ale po roku wyjdzie 0,95% niżej. Oznacza to, że moim najważniejszym celem  jest regularne wyznaczanie nowych historycznych szczytów, inaczej za zarządzanie nie otrzymam żadnego wynagrodzenia, model ten określa się również jako tzw. success fee (prowizja od zysków).  


Dotychczasowa historia notowań
Certyfikat Megatrend Trading powstał w marcu i od tego czasu przechodził wszystkie testy jakie przeprowadzał emitent oraz BaFin (niemiecki odpowiednik KNF (Komisja Nadzoru Finansowego)). Testy dotyczyły mnz. sprawdzenia mnie jako osobę oraz czy certyfikat zarządzany jest według zdefiniowanej strategii przygotowując później dostęp tylko do tych akcji, które spełniają kryteria tej strategii (regularnie aktualizowane).  Natomiast na giełdzie historia wartości certyfikatu widoczna jest od czasu pierwszej emisji, jednak mimo tego można sprawdzić jego dotychczasową całą historię na stronie gdzie te certyfikaty są katalogowane, a dla osób które nie poruszają się tak płynnie po obcojęzycznych stronach, całą dotychczasową historię transakcji skopiowałem do Excela i jest ona następująca:



Gdzie można kupić certyfikat?
Certyfikat jest dostępny u każdego brokera umożliwiającego handel na giełdzie w Stuttgarcie. W Polsce dostęp do rynków zagranicznych niestety jest ograniczony i jeśli już pojawia się możliwość handlu na niemieckim rynku to zazwyczaj na XETRA. Dlatego jeśli jesteś zainteresowany kupnem mojego produktu a nie masz do niego dostępu to po prostu napisz do swojego brokera, z prośbą o możliwość handlu certyfikatami "wikifolio" (im więcej osób wykaże swojemu brokerowi zainteresowanie tymi produktami, tym większa szansa, że klient zostanie wysłuchany). Dla osób mniej cierpliwych najlepszym rozwiązaniem jest po prostu założenie konta  w którymś niemieckojęzycznym kraju (tu niemalże każdy broker umożliwia handel tymi produktami). Listę kilku największych niemieckich brokerów przygotowałem w oddzielnym wpisie, dostępnym pod tym linkiem: "Lista brokerów (zagranicznych) z dostępem do certyfikatów wikifolio" wraz z kolejnym wpisem, gdzie umieściłem instrukcję "Jak założyć konto brokerskie za granicą".

Poniżej dodaję link, który przekierowuje na stronę gdzie można zobaczyć skład oraz pełny zakres historyczny (czyli wraz z okresem testowym) mojego certyfikatu:

20 komentarzy:

  1. Bardzo dobrze to wygląda i oby w Polsce dostrzegli możliwości tego rodzaju inwestycji w defacto traderów/portfolio menedżerów, bo z dostępnością tego rodzaju instrumentów u Polskich brokerów na razie ciężko, ale trzeba po prostu pisać brokerom i czekać, może wtedy dodadzą do swojej listy dostępnych rynków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko u polskich brokerów? Powiedzmy sobie wprost - oferta i elastyczność polskich brokerów jest żenująca. Pisanie do polskich brokerów w tej sprawie to jak "Pisz Pan na Berdyczów". Dołożenie do oferty mniej znanej spółki z USA graniczy z cudem, a co dopiero dołożenie takiego Certyfikatu. To musiała by być zmasowana akcja do jednego konkretnego brokera aby ktoś tam się pochylił nas sprawą. Pisałem do 4 polskich brokerów i tylko jeden odpisał, że w przypadku większego zainteresowania rozważy taką możliwość.

      Usuń
    2. To może zorganizujmy taką masową akcję, ja też napisałem do kilku brokerów i odpowiedzi jakie dostałem to że na razie nie planują dodania certyfikatów wikifolio do oferty :( a który w ogóle broker odpisał że jak zgłosi się większa ilość to rozważą tą możliwość?
      Może autor jeszcze coś zorganizuje, bo ogólnie patrząc po komentarzach zainteresowanych trochę jest i jeśli wszystkich zbierzemy i napiszemy do konkretnego brokera w końcu i Polscy brokerzy dodadzą te certyfikaty.
      Zakładanie za granicą niby też może być rozwiązaniem, ale jednak lepiej w Polsce...

      Usuń
  2. Gratuluje wynikow, mi jeszcze troche brakuje do takich wynikow :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czyli taki jakby lepszy ETF :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A może zamiast czekać aż polscy brokerzy łaskawie udostępnią produkt, Prowadzący Projekt opracuje łopatologiczny Poradnik Krok po Kroku, jak mieszkając w Polsce: 1. Założyć rachunek inwestycyjny w Niemczech u wybranego brokera. 2. Przelać kasę na ten rachunek. 3. Zakupić ten Certyfikat. Idę o zakład, że część chętnych zniechęca do zakupu Certyfikatu właśnie bariera językowa i ewentualne trudności mogące się pojawić podczas zakładania konta, przelewie kasy i przy samym zakupie. Inwestowanie pieniędzy to poważna sprawa, gdzie nie ma miejsca na pomyłki. Sam bym zainwestował co miesiąc określoną kwotę, niestety w/w trudności skutecznie mnie zniechęciły. Może Prowadzący Projekt pochylił by się nad tematem? Zwiększona popularność Certyfikatu i jego dostępność, to większa kasa dla Prowadzącego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzielę Twoje zdanie - najlepiej zorganizować masową akcję i wspólnie napisać do jednego brokera (wyżej już komentowałem donośnie tej sprawy). Za granicą można założyć specjalnie konto, ale mimo wszystko najlepiej w Polsce. Autor mógłby zebrać liczbę osób i wtedy wspólnie wybierzemy jednego brokera i do niego napiszemy - jeśli Polski broker stwierdzi że nie będzie to dla niego opłacalne napiszemy do drugiego. Przy odpowiedniej liczbie osób na pewno któryś Polski broker nas wysłucha. Ale aby takie coś zorganizować Daniel musiałby skontaktować się z którymś brokerem i wtedy z bloga przekierować czytelników do niego.

      Usuń
    2. W wolnym czasie napiszę do Polskich brokerów i zapytam się o wymaganą liczbę osób, która musiałby się pojawić aby broker dodał certyfikaty wikifolio do swojej oferty. Jeśli dostanę konkretną odpowiedź przygotuję wpis z pytaniem ile osób byłaby zainteresowana i wtedy przekieruję wszystkich zainteresowanych do danego brokera, który po liczbie otrzymanych wiadomości oceni czy mu się to opłaca.

      Usuń
    3. ale to musi być jeden konkretny broker, bo jak napisze wiele osób do wielu brokerów to nic z tego nie wyjdzie

      Usuń
  5. W ostateczności skontaktuję się z którymś z niemickim bokerem i przygotuję wpis w którym szczegółowo opiszę jak założyć konto, jak z przelewaniem środków (wpłata/wypłata) oraz jak z podatkami ;)
    Jeśli pojawią się dodatkowe pytania jakie miałbym przygotować kontaktując się z niemieckim brokerem - śmiało pisać, wtedy je przekieruję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kontaktowałem się z kilkoma brokerami w Polsce odnośnie rozszerzenie możliwości handlu na giełdzie w Stuttgarcie (gdzie można kupić moje "portfele") i w dużym skrócie - raczej żaden Polski broker nie umożliwi handel na giełdach regionalnych.

    W związku z tym skontaktowałem się z niemieckimi brokerami celem doinformowania się odnośnie szczegółów prowadzenia konta w Niemczech z Polski - bez problemowo.

    Największą przeszkodą dla polskich inwestorów będzie wypełnienie wniosku, który dostępny jest tylko w j. niemieckim (oczywiście można sobie przetłumaczyć, ale wiem że jak już pojawia się jakaś mała przeszkoda to większość się często zniechęca :/ ...), natomiast kontakt z brokerem w j. angielskim oczywiście możliwy. Sam proces zakładania i prowadzenia konta niczym się nie różni od tego w Polsce.

    Otrzymałem już wszystkie potrzebne wnioski w tym formularz W-8BEN, który jest umową o unikaniu podwójnego podatku z dywidend spółek amerykańskich. Także otwierając konto w Niemczech inwestor będzie miał dostęp do dużo większej listy instrumentów (w tym do mojego certyfikatu) oraz z amerykańskich spółek otrzyma dywidendy z odliczonym podatkiem 15% (w Polsce zabierają 30%), resztę (4%, gdyż w Polsce płacimy 19%) samemu dopłacamy do urzędu skarbowego.

    Mogę przygotować wpis na blogu, w którym przedstawię wszystkie szczegóły oraz jak założyć konto w Niemczech. Dajcie tylko proszę znać czy w ogóle jesteście zainteresowani takim rozwiązaniem.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem zainteresowany. Daniel napisz proszę co myślisz o kontraktach na złoto.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pytanie to też powtórzyłem na facebooku i dostałem bardzo dużo wiadomości i pytań odnośnie założenia konta za granicą, więc na pewno niedługo napiszę post w którym dokładnie wszystko omówię ;)
      Kontrakty na złoto w jakim ujęciu? Inwestycja, trading, krótkoterminowo, długoterminowo, dla dywersyfikacji itp.?

      Usuń
    2. Trading i długoterminowo.

      Usuń
    3. XAUUSD - jeśli miesięczna i tygodniowa świeca utrzyma się powyżej 1400 złoto z technicznego ujęcia przejdzie z trendu bocznego do wzrostowego (w średnim i długim ujęciu czasowym). Tradingowo dla osób bez pozycji ciekawym poziomem wejścia mogą być okolice 1350 (pod wzrosty), następne wsparcie 1275, poniżej out, z kolei dla osób z pozycją najlepiej trzymać na zleceniu kroczącym, można też część zamykać i spróbować odnawiać, bo ostatnia dynamika wybicia może sugerować reakcję zwrotną.

      Usuń
  8. Zastanawiam sie nad jakąś dobrą i warta uwagi inwestycją. Widze, że znasz sie na temacie więc może podpowiesz mi jakimi rodzajami inwestycji będzie najlepiej się zainteresować? najlepiej będzie w moim przypadku odkładać małe kwoty

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znajdziesz tu doractwa inwestycyjego, bardziej inspiracje do wlasnych inwestycji, moze Daniela certyfikat, jeden dlugoterminowy, drugi tradingowy, dla kazdego cos ;)

      Usuń
  9. Ta książka będzie dostępna w formie e-booka? Wygodniej mi się czyta na czytniku... Nie lubię tradycyjnych książek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na początek tylko w formie papierowej. Jeśli wyjdzie e-book to najwcześniej w ostatnim kwartale tego roku.

      Usuń